Most Inazuma

19 4 2
                                    

Roxy

Razem z Bonią szliśmy my koło mostu, gdy tak przechodziliśmy zauczażyliśmy że na boisku koło mostu gra jakaś drużyna. Zatrzymaliśmy się żeby poglądać jak grają, nagle piłka została wystrzelona w kierunku bawiących się dzieci na boisku, nie mogłam tak patrzeć więc skoczyłam do góry I was otatniej Chwili odbiłam piłkę. Dzieci które się bawiły podbiegły do mnie I przytuliły I podziękowały ja się uśmiechnełam I odwzajemniłam uścisk. Moja Siostra podbiegła do mnie I się szeroko się uśmiechneła. Nagle jakiś chłopak w pomarańczowej  opasce na głowie podbiegł I powiedział:

- WOW! Ale niezły strzał! - powiedział chłopak - Jak się nazywasz? Grasz w jakieś drużynie? Masz jakieś techniki?
Do jakiej szkoły chodzisz? - chłopak wymówił  tyle pytań na jeden oddech że nawet nie zrozumiałam o co pyta.

- Mark sokojnie nie zadawaj tyle pytań na razie - podbiegła dziewczyna o kótkich ciemnozielonych włosach - Jestem Silvia Woods i jestem menadzerką klubu piłkarskiego Raimona, a to jest - wtedy przerwał  mu chłopak

- Ja jestem Mark Evans I jestem kapitanem drużyny Raimona I także bramkarzem - powiedział Mark

- Jak się nazywasz? - Zapytała Silvia

-... Nazywam się Roxy Starpurple... - powiedziałaś niepewnie

- Miło cię poznać! - powiedzieli razem Mark I Silvia.

- Może byś chciała z namid pograć - zapytali znowu razem

- Sisi to dobry pomysł! - powiedziała szczęśliwa Bonia.

- to twoja siostra? - zapytał Kapitan drużyny

- tak jestem jej siostrą, nazywam się Boni Loni Starpurple! - odpowiedziała Bonia.

- Em... no dobrze... może... zagram...- odpowiedziałam niepewnie.

- Super Moja Siostra będzie grała! - powoedziała uradowana siostra.

- chodź przedstawie cię drużynie! - krzyknął uradowana chłopak I złapał cię za rękę I pobiegł do drużyny a jaki musiałam biec za nim.

- chłopaki chce wam kogoś przedstawić! - krzyknął Evans 

Cała drużyna się zebrała.

- To jest Roxy Starpurple I będzię z nami dziś trenować - powiedział Mark

- Mark ale to jest dziewczyna! - krzyknął chłopak o różowych włosach - żadna dziewczyna nie będzię z nami trenować!

- ale ja mówie że będzię z nami trenować - powiedział Mark - a to jest Kevin Dragonfly nasz napastnik.

- no dobra to jest Jude Sharp - pokazał na chłopaka z dredami I w goglach
- to jest Axel Blaze nasz najlepszy napastnik - pokazał na chłopaka z białymi stojącymi włosami I ciemnych brązowych włosac.
- to jest Nathan Swift - pokazał na chłopaka z szaro-niebieskimi włosami
- to jest Erik Eegle - pokazał na chłopaka z brązowych włosami.
     
Po przedstawienie członków drużyny.

- no dobra teraz se pogramy w mini meczyk! - krzyknął Mark na co drużyna krzykneła dobrze - Roxy na jakiej pozycji grasz? - zapytał mnie Evans.

- emmm... - niewiedziałam co powiedzieć

- Roxy gra na wszystkich pozycjach ale najczęściej jako pomocnik I obrońca - krzykneła Loni

- no dobra, no to zagrasz na pozycji obrońcy - powiedział Kapitan na co ja kiwnełam głową

- dobra chłopaki ustawić się na pozycje - dodał Evans
Wszyscy się ustawili I ja też ustawiłam się .

Zagwizdał gwizdek Silvi, Kevin biegł zabrać piłkę Axelowi ale ten podał dla Jude'a I także omineli pomocników I środkowych zostali im tylko ominąć obrońców I mnjestem. Gdy Axel chciał podać do Jude'a, ja wyskoczyłam I przyjełam piłkę. Zaczełam omijać napastników, środkowych I obrońców. Udało mI się, muszę tylko strzelić.

- strzelaj! - krzyknął  Mark

Nagle usłyszałam muzykę, odwróciłam się I zobaczłam jak Sisi  trzyma telefono. Ja się uśmiechnełam do niej i  odwróciłam się na Marka.

Wyskoczyłam ale bez piłki, zrobiłam w powietrzu 5 gwiazd, następnie szybko odpiłam się z jednej gwiazdy która się świeciła I wykopałam piłkę do góry a na górze było 10 gwiazd, piłka odbiła się od każdej, na
10 gwiazdzie, gwiazda leciała na piłkę, ja wyskoczyłam I razem z gwiazdą odbiłam piłkę, za piłką były wzory od gwiazd.

Mark użył Boskiej Ręki ale ona po 5 sekundach została złamana I chłopak z piłka z mocą, wlecieli do bramki.

Evans podniósł się a cała drużyna I ja podbiegliśmy do niego.

  - WOW! Roxy to był potężny strzał! - powiedział Kapitan I trząsł mnie - Może dołączysz do drużyny?

Ja zamrugałam jeszcze 3 razy.

- Tak, siostrzyczko dołącz do drużyny! - powiedziała Bonia.

- Em... no... dobrze... dołącze...- powiedziałam niepewnie.

Nagle poczułam jak ktoś mnie przytula, zobudziłam że to moja siostra.

- no dobrze chodźmy się zapyać trenera czy możesz! -  krzyknął Kapitan.

- OCZYWIŚCIE! - ktoś krzyknął.
Wszyscy się odwrócili I zobaczyli  ich trenera z szerokim uśmiechem. Mark też się szeroko uśmiechnął. 
    
Nagle zaczął mój telefon wibrować, wyjełam go z bluzy I zobaczyłam że dzwoni moja mama, odebrałam.

- córeczko popatrz na prawo - powiedziała mama
        Odwróciłam głowe w prawo I zobaczłam jak Moja I Boni Mama stoi, ja z siostrą powiedzialiśmy dla chłopaków że musimy już iść, pożegnaliśmy się ze wszystkich.

Podbiegliśmy do mamy I się przytuliliśmy się I poszliśmy do domu.
   

Jak wam się podobało?
Zostawcie komentarz i gwiazde jeśli mnie popieracie, lubicie i czytacie!

MIŁEGO DNIA!
MIŁEGO WIECZORU!
MIŁEJ NOCY !

DO NASTĘPNEGO:()

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 16, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Moja przygoda z Inazumą Eleven!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz