Przez ostatni rok pomiędzy mną i Kacprem nic się specjalnego nie wydarzyło nie licząc licznych pocałunków i komplementów.
Wreszcie skończyliśmy podstawówkę i zaczęło się liceum i najlepsze lata mojego życia, no prawie.Byłem w tym samym liceum z internatem co Kacper.Przez pierwsze dwa lata liceum ,,uczyłem,, się z Kacprem do ,,egzaminów,, w tym samym pokoju, jeśli wiecie o co mi chodzi. Niestety nikomu ze szkoły nie mogliśmy powiedzieć o naszej relacji , więc by nikt nigdy nie miał żadnych wątpliwości mieliśmy nawet dziewczyny , ja chodziłem z taką Izą a Kacper z Laurą. Na szczęście szybko z nimi zerwaliśmy , ponieważ nie czuliśmy się dobrze wykorzystując je. W trzeciej klasie liceum zaczęliśmy się zastanawiać czy nie powiedzieć o nas naszej szkole.Po ok. 3 miesiącach rozmyślania nad tym, zdecydowaliśmy że powinniśmy im powiedzieć . Uczniowie nie zareagowali na te wieści tak jak myśleliśmy że zareagują . Zamiast znęcać się nad nami i wytykać nas palcami na korytarzu , oni byli szczęśliwi za nas a bynajmniej większość . To było bardziej niż pewno że znajdą się i tacy którzy takich związków nie popierają, ale się nie było nam smutno z tego powodu najważniejsze że mieliśmy siebie nawzajem.

CZYTASZ
Adam x Kacper
RomancePRZYSZŁA LEKTURAA SZKOLNA... !Nie napisałam tej książki z własnej woli