Słońce wstało zza chmur pierwszy raz od wielu księżycy oświetliło ciemne miejsca w lesie. Rudo Brązowa kotka stąpała po oświetlonej ziemi w raz z trzema innymi kotami. Szli przed siebie i nie zwracali uwagi na otoczenie w około nich. Nagle wszystkie koty się zatrzymały i zobaczyły nadchodzący deszcz, jednak gdy koty spojrzały się na chmury one nagle zniknęły i znów pojawiło się słońce. Na czole najstarszej kocicy pojawił się znak Gwiazdy. Obok Rudej kotki pojawiły się dwa kociaki i jedno małe leżące ciałko, zaś brązowy pręgowany kocur stał się o trzy razy większy. Ostatni kot trzymał w pyszczku zioła. Wszystkie te koty miały jakieś przeznaczenie. Po chwili zza krzaków wyszła Ruda duża kocica ze znakiem Gwiazdy.
- Jesteście wyjątkowi. Gratuluje wam - wypowiedziała kotka a po chwili najstarsza z nich czuła się jakby spadała. W tedy się obudziła.
CZYTASZ
Wojownicy: Słoneczna Przepowiednia (tom 3)
FanfictionPewnego dnia piękne słońce wschodzi nad lasem, wypełniając przy tym ciemne miejsca. Zwiastując przy tym porę nowych liści. Czy Brunatna Zorza i jej dzieci naprawdę są wyjątkowi i co z Czarnym?