1. Zemsta

54 4 0
                                    

 Pov. Stanisław

Całe życie dostaje to co chce a jak nie to biorę siłą. Gdy miałem pięć lat przyjaciel mojego ojca miał niesamowitą kolekcje znaczków. Niby nic nadzwyczajnego- stary dziad kolekcjonuje sobie znaczki , przecież to normalne. Ale za każdym razem gdy gościliśmy u nich na obiedzie czy kolacji chwalił się coraz to nowszymi. Wtedy zastanawiało mnie to jak szybko je pozyskuje przecież byliśmy u nich minimum raz w tygodniu. Pewnego razu pokazał nam coś nie spodziewanego. Takiego okazu jeszcze świat nie widział. Ten znaczek był boski jak moja idolka Magda Gessler jak oglądanie zachodu słońca po ciężkim dniu jak ostatnia kromka chleba na kwarantannie. Miał złotą obwódkę a na granatowym tle był... kufel piwa. Byłem oszołomiony, zaczęło mi się kręcić w głowie miałem mroczki przed oczami , czułem jak nagle skacze mi temperatura moje ciało zaczęło drżeć a pośladki zaciskały się w rytmie synfoni Rojka-  najwspanialszego wirtuoza na tej planecie, który jest szkolony przez samego woźnego w naszej szkole. 

Nagle poczułem powiew zamykającego się pudełka po butach i znaczek zniknął z przed moich oczu. Pan Kurwik zaniósł je do swojego gabinetu i zamknął w sejfie. Nie wiedział jednak że podejrzałem kod...

Gdy maiłem siedem lat moja opsesja na punkcie znaczków tylko się pogłębiała. Miałem w swojej kolekcji już aż 17. Jak na dwa lata to jest bardzo świetny wynik. Mogłem ich  mieć więcej ale matka oczywiście nie ma czym palić w piecu i te które mi się powtarzały pozwalałem spalić. 

Byłem świetnym zbieraczem ale dalej nie miałem tego jednego- piwkacza.

Gdy miałem 10 lat wychodząc z domu publicznego u Betty zauważyłem Pana Kurwika, który wysiadał ze swojej dorożki. Kierował się w stronę poczty. Niewiele myśląc pobiegłem za nim ale tak by mnie nie zauważył.  Wszedł i podszedł do lady przy której przywitała go przemiła kobiecinka.  Chowałem się przy witrynie sklepowej i wtedy moje serce pękło. Człowiek , którego tak szanowałem okazał się być kłamcą. W momencie w którym kobieta poszła po pieczątkę on po prostu wyjął ze skrzynki list i odgryzł znaczek. Do moich oczu napłynęły łzy. I w tamtym momencie doszło do mnie jak pozyskał tego białego kruka. 

Wtedy obiecałem sobie że się zemszczę . 

Dziś jestem dwudziestoletnim facetem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dziś jestem dwudziestoletnim facetem.  Mam około 190 cm . Mam czarne oczy i takiego samoego koloru włosy. Moja mama zawsze sobie śmieszkuje że wyglądam jak śmierć bo nawet chodzę ubrany cały na czarno. W zeszłym tygodniu skończyłem pierwszy rok studiów. Jestem takim obywatelem jakiego pragnęli  moi rodzice . Skończyłem szkołę z świetnymi wynikami, jestem wzorem dla młodszej siostry Brydzi i cóż poszedłem na dobre studia medyczne. Wszyscy myślą że jestem idealny. Wiecie,  kapitan miejskiej drużyny football'owej, wolontariat w schronisku dla bezdomnych, dziewczyny mnie kochają ale 

To są tylko pozory.

Tak naprawdę skrywam w sobie coś o czym nie wie nikt.

Moi święci rodzice nie wiedzą jednak jak jest naprawdę. Oni nie widzą tego świata w którym tak naprawdę żyje. Ćpanie , chlanie i dobra zabawa . 

PamięćWhere stories live. Discover now