-CZĘŚĆ 1-

568 11 0
                                    

Nareszcie upragnione wakacje.Zero stresu i codziennych zmartwień , tylko odpoczynek i dobry mood

Sobota 10:00
Obudziłam się rano i po cichu ogarnęłam się jak zwykle.Zeszłam na dół do kuchni aby zrobić sobie śniadanie ale zauważyłam coś dziwnego.Byli to
Moi rodzice,dziwne zazwyczaj są w pracy.Nagle moja mama mówi mi że mają dla mnie niespodziankę.Czy mam się bać? Odpowiedziałam więc z zapytaniem:Jaką niespodziankę? Moi rodzice tylko się popatrzyli i uśmiechnęli się do siebie.Po chwili powiedzieli mi że za kilka dni lecimy na Malediwy.Byłam strasznie szczęśliwa!

Skip time

Nadszedł ten długo wyczekiwany przeze mnie dzień.Wylot na Malediwy.Ubrałam się,szybko zjadłam śniadanie i dopakowałam kilka rzeczy do walizki.Moi rodzice czekali na mnie już w aucie a ja sprawdziałam czy napewno wszystko zabrałam ze sobą.Wzięłam moje walizki i wyszłam z domu.Nagle się obracam a za mną stoi moja przyjaciółka Kaja.

Ja:Kaja! Co ty tutaj robisz?
Kaja:Niespodzianka lecę razem z tobą i twoimi rodzicami na Malediwy
Nic nie odpowiedziałam tylko pobiegłam przytulić moich rodziców

DZIĘKUJĘ!

Skip time

Nareszcie dolecieliśmy tak strasznie bolą mnie nogi.Moi rodzice wzięli nasze walizki a my z kają pobiegłyśmy do hotelu.Biegnąc wpadłam na  Bruneta z lekkim zarostem i brązowymi oczami
Ja:O nie tak strasznie przepraszam Powinnam bardziej uważać!
Brunet:Nic się nie stało,właściwie powinienem powiedzieć to samo.

W tym samym momencie dobiegła do mnie Kaja i powiedziała:
Kaja:Oj Agata nic ci nie jest?
Odrazu zaprzeczyłam
Kaja:Właściwie to my się nie znamy.Jestem Kaja a dziewczyna która na ciebie wpadła to Agata.
Brunet odpowiedział:Miło mi was poznać jestem Bartek.
Ja:Wybacz Bartek ale strasznie się śpieszymy Dozobaczenia
W tym momencie szybko pociągnęłam Kaję za rękę i zaczęłam biec do hotelu.

 ~Czy to napewno tylko przyjaźń..?- •Bartek Kubicki•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz