Pov Aria
W końcu wyszłam z toalety. Tusz miałam rozmazany, oczy zaczerwienione i do tego zbity telefon.
-Hej, jak się czujesz? - zapytał Aiden.
-Wiesz.. Bywało lepiej. - dodałam fałszywy (?) śmiech na koniec zdania, na co mój ukochany również się zaśmiał.
-Pamiętasz, że niedługo impreza?
Cholera. Jak mogłam zapomnieć, przecież ostatnio rozmawiałam o tym z przyjaciółką.
-Tak, pamiętam.
-Ciesze się, dobra ja już zmykam na lekcje. Tobie też bym radził
-Racja. - przed pójściem na lekcje, dałam mu szybkiego buziaka.
Pov Liam
Słyszałem rozmowe Aidena i Arii. Wiedziałem, że kłamie bo mieliśmy dzisiaj tylko 2 lekcje.
Widziałem jak wychodzi z budynku szkoły. Stwierdziłem, że za nim pójdę.Szłem za nim ok. 5 minut.
Ujrzałem potem brunetkę, która przytula się do Aidena. To na pewno nie była Aria, byłem wręcz tego pewny.
Pomyślałem, że lepiej pójdę do domu, bo jeszcze mnie zauważy. Stwierdziłem również, że ta dziewczyna to może być jego kuzynka.
Pov Aria
W końcu skoczyłam lekcje. Szukałam mojej przyjaciółki, bo miałyśmy razem wracać. Jednak nigdzie jej nie widziałam. Jedynym sensownym pomysłem było do niej zadzwonić.
-Halo? - powiedziała
-Hejj, gdzie jesteś? Miałyśmy razem wracać.
-Wiesz, bardzo bym chciała, ale jestem u lekarza.
Wiedziałam, że nie jest u lekarza.. Ona okropnie kłamie + słyszałam bardzo znajomy głos... Głos chłopaka
-Mhm, rozumiem. W takim razie zadzwoń jak będziesz w domu.
-Jasne, jasne. - rozłączyła się zanim w ogóle zdążyłam oderwać telefon od ucha.
Yooo ten rozdział mi się fest nie podoba ale dobra. Stety albo niestety jestem na kwarantannie. Więccc CHYBA pojawi się więcej rozdziałów.
Robię również glow up mojego konta, więc możecie pożegnać się ze "stara_rura" na jakiś inny superowy nick.Miłego dnia/nocy
-226 słów
CZYTASZ
From enemies to lovers
FantasyAria nigdy nie miała łatwo w życiu. Rodzina, przyjaciele, chłopak i znienawidzony przez nią Liam. Ale czy aby na pewno znienawidzony?