Pani z matematyki:*prosi kacpra o zrobienie zadania na tablicy*
Kacper*wychodzi prawie wywalając krzesło*
Klasa:*Śmieje się haha beka lol *
Pani:No co poradzić, jak on taki niezgrabny troszeczkę...
Kacper: *patrzy się na panią*
Klasa : *o jak się popatrzał sobskshdksjdjs*
Pani: no chyba się nie obrazi...