•~°~•
Ciepły, przyjemny wiaterek łaskotał drobne policzki malutkiej Aerin. Na rozległej zielonej polance otaczały ją byliny, pnącza i krzewy. To był początek lata. Dziewczynka wsłuchiwała się w słowa swojej starszej siostry Elen, która opowiadała jej pradawną legendę o smoczych górach, co otaczały ich ojczyznę. Ziemie, które od wielu lat należą do narodu dbającego o piękno natury, o porządek oraz harmonię tego miejsca. Aerin wpatrywała się swoimi wielkimi, lśniącymi oczami w mały strumyk, płynący wzdłuż polany i ukrywający się między leśnymi drzewami.
- Zobacz, Elen! Tu są kamyki! Są podobne do tych, które wydobywa się w górach lodowych. - przerwała Aerin.
- Nieładnie przerywać, kwiatuszku. - z uśmiechem powiedziała siostra, wplatując różową wstążkę w jej piękne, długie włosy, tym samym odsłaniając jej spiczaste uszy. - Może są podobne, bo są także kolorowe, ale nie są szlachetne. Ten naszyjnik, który masz na szyi jest zrobiony ze szmaragdu. Ten kamień, to duch naszego lasu. Ma w sobie wielką moc, jaką także ty posiadasz. Musisz podziękować Gloínowi, to jego robota.Dziewczynka siedziała zamyślona i tym razem oglądała wysokie drzewa, które ją otaczały. Były to w większości drzewa iglaste, które lekko kołysał wiaterek.
- Pora wracać do domu. Bierz koszyczek i chodźmy. - rzekła Elen zawiązując ostatni supełek wstążki, który trzymał warkocz Aerin.Wracając tą samą ścieżką do domu, mała dziewczynka przeskakiwała przez każdą napotykaną przeszkodę. Raz przeskoczyła przez strumyk, raz przez wielkie korzenia drzew, sterczących z ziemi. Siostra szła za nią, trzymając w lewej dłoni łuk. Miała ona spięte włosy, a po bokach warkocze także splątane różową wstążką. Na jej odsłoniętych ramionach widniały liczne tatuaże. Były to różne znaki runiczne. Niektóre z nich symbolizowały moce żywiołów, inne natomiast odnosiły się do pradawnych legend czy wszechświata. Wszechświat stanowił podstawę wiary tego narodu. Często mówiono iż wszechświat jest najpotężniejszą mocą, która nad wszystkim panuje, rodzi nowe rasy stworzeń, pomaga odnaleźć prawdziwą ścieżkę życiową, dla każdej istniejącej duszy, kara i wynagradza je.
W podróży powrotnej czas mijał szybko. Elen uważnie obserwowała dziewczynkę, która szła nieco dalej. W pewnym momencie zauważyła jak jej młodsza siostra zatrzymała się, podnosząc przedmiot, który tkwił wśród korzeni wysokiego świerka, pobłykując srebrem . Elen zaciekawiona zwiększyła tempo zmierzając ku siostrze.
- Co znalazłaś? - zapytała czując w głębi niepokój i trwogę.
- Znalazłam jakiś nóż - odpowiedziała Aerin, trzymając w ręce srebrny sztylet, z rękojeścią ozdobioną czarnymi kamieniami i zaokrąglonymi wypustkami, przedstawiające pewien wzór.
- Podaj mi to. - niepokój w jej sercu zaczął narastać w dużym tempie.
Oglądając sztylet, Elen od razu zrozumiała do kogo mógłby należeć. Nagle rzekła:
- Są tu...
- O kim mówisz, Elen? - zapytała zaciekawiona dziewczynka.
- Musimy jak najszybciej wrócić do domu. - odparła starsza siostra, owijając sztylet w niewielką szmatę i chowając go do torby.
Dziewczyny znacznie zwiększyły tempo. Momentami biegły, przeskakując przez gałęzie drzew, leżących na trawie i wielkie głazy porośnięte mchem. Im głębiej szły, tym bardziej zmieniał się las. Wyglądał bardziej tajemniczo. Panowała tu cisza. Pojedyncze promienie gwiazdy dającej światło dzienne owej planecie - Izaara z trudnością przebijały się przez gęste zarośla drzew iglastych. Drzewa też się nieco zmieniały. Stawały się coraz większe i potężniejsze. Wśród mchów rosły świecące w ciemności grzyby, mające w sobie fluoroscencyjny płyn, który świecił różnymi kolorami. Często bywał trujący. Lecz niektóre z nich, naród zamieszkujący ten las wykorzystywał do różnego rodzaju syropów leczniczych oraz eliksirów. To miejsce było bogate w różne surowce. Pożywienia zawsze starczało dla każdego. Można było tu znaleźć dużą ilość orzechów leśnych, grzybów, kwiatów i jagód. Zwierzęta leśne także uwielbiały to miejsce. Las przypominał w pewnym rodzaju Arkadię, w której panuje ład, spokój oraz harmonia.
CZYTASZ
Zanim Otoczy Nas Mrok
Short StoryEídelgarf tętni życiem. Wioskę wypełniają pozytywne emocje, spokój oraz harmonia. Lecz pewne znalezisko napotkane przez siostry w lesie rodzi pewien niepokój Starosty. Czy to pierwszy znak, który rzuca nam Mrok, aby elfy byli wkrótce przygotowani na...