Pytasz czy jaram

255 22 9
                                    

-A pani tu czego-Suga powiedzial do pani ktora stala przed okienkiem

-Chcialam przesylke odebrac-Pani

-I co ja mam z tym wspolnego-Suga

-No pracuje tu pan

-No pracuje i co

-...To moge odebrac przesylke?

-Nie.-Powiedzial Suga po czym zamknal okienko-Kurwa jeszcze czego, bezczelne babsko bedzie mi mowic zebym pracowal.-EJ NAMJOON!!!

-Co?-Najmoon

-Ide na przerwe-Suga

-Ale ty dopiero wrociles z przerwy-Joon

-To ide na bucha bo baba mnie wkurwila-Suga wstal i wyszedl przed poczte.

Oklepal sie po kieszeniach.

-Kurwa-powiedzial pod nosem.-Nie wzialem fajek

Rozejrzal sie ale zobaczyl tylko Jungkooka ktory podlewal trawnik przed pocztą. Najciekawsze bylo to ze podlewal go z konewki.
-Skad on kurwa bierze wode jak tu nie ma kranu ani stawu jeziora cokolwiek-Suga patrzal na Jungkooka.

-Ej Kook

-Nie teraz bo sie zgubie-Jungkook

-Co?-Suga

-No nie zagaduj mnie bo sie zgubie-Jungkook spojrzal na Suge i z powrotem na trawnik-Kurde no! Teraz nie wiem gdzie skonczylem podlewac-Jungkook

-Ta. Ej masz szluga?- Suga

-Nie ale mam gume o smaku owocow lesnych i pieprzu-Jungkook

-Fu. Skad to gowno masz-Suga

-Od Tae. O wlasnie! Ja nie mam szluga ale albo Namjoon albo Jimin albo Tae beda mieli-Jungkook

-Co? Skad wiesz-Suga

-No kurwa byczku, Namjoon ma zone i dzieci i musi palic pewnie zeby z nimi wytrzymac, Tae pali epety a Jimin jak ma trawe przy sobie to szluga tez pewnie ma-Jungkook

-O super dzieki. Ej w ogole mam pytanie. Skad bierzesz wode do konewki?-Suga

- Nie biore. Kupilem ta konewke od szamana jakiegos i jest przekleta czy cos tam i nie konczy sie z niej woda-Jungkook

-...ok ide spytac o peta-Suga wrocil do pomieszczenia

Poszedl do biura Namjoona ale bylo juz zamkniete.
-Kurwa pewnie juz poszedl na zmiane do drugiej pracy. Zostal mi Jimin i Tae. JIMIN!!!!-krzyknal

-Nie gadaj do mnie, mars jest dzisiaj w niekorzystnym dla mnie polozeniu-Jimin

-Masz szluga?

-O moj boze przeciez ja nie pale tego gowna-Jimin

-A Tae jest na magazynie?-Suga

-Jest na sortowni paczek u Dżastina

-?-Suga

-O moj boze u Jina-Jimin

-aa. Dzieki-Suga poszedl do sortowni paczek. Otwierajac wielkie metalowe drzwi z plakatem jakiegos dobermana wyjebal sie o kabel.

-KURWA-Suga wstal i spojrzal na podloge-CZY TEN JEBANY NAMJOON MUSI WSZEDZIE PODLACZAC TEN SWOJ CHINSKI BLENDER DO MIELENIA KAWY?!

-Hej Suga-Tae przeszedl obok niego z wozkiem pelnym paczek

-TAE CZEKAJ, MAS SZLUGA?-Suga

-Pytasz czy jaram?-Tae

-No wiesz chodzi mi o to cz..

-Oczywiscie ze jaram-Tae- ale mam tylko epeta.-Tae

-A jaka moc?

-20-Tae

-o kurwa.-Suga

-Smoczy owoc-Tae

-co?-Suga

-No takiego liquida mam. Smoczy owoc-Tae-Mam tez liquida o smaku owocow lesnych i pieprzu

Poczta BTSWhere stories live. Discover now