Szła nie oświetloną, zaśnieżoną drogą obok lasuMiała czerwone średniej długości włosy, długie czarne namalowane kreski na oczach, czarną kurtkę z futerkiem na kapturze, jeansy z niskim stanem, czarną za dużą na nią bluzą, którą dostała kiedyś od jej najlepszej przyjaciółki i białą torbą z nadrukiem motyla wisząca na ramieniu
Paliła papierosa, był to marlboro gold
Szła tą odludnioną ciemną drogą dławiąc się własnymi łzamiTrzymając papierosa marzły jej ręce i nie czuła palców ale nie przejmowała się tym
Słuchała muzyki z niebieskich przewodowych słuchawek, które dostała rok temu na święta
Była zagubiona, mimo oferowanej pomocy od innych, nie umiała jej docenić i wykorzystać
Mimo, że zawsze mówiła że nie obchodzą ją opinie innych, ciągle o nich myślała
Zawsze się zastanawiała dlaczego akurat taka się urodziła lub dlaczego w ogóle jest na tym świecie
Była w ósmej klasie, nie dawała sobie rady z ocenami mimo starań
Jedyne o czym myślała to żeby dzień, który dopiero co się zaczął się już zakończył
Wiele razy próbowała odejść, ale myśl, że zostawi swoją starszą siostrę i najlepszą przyjaciółkę, które również nie dają sobie rady ją przytłaczała
Męczyła się każdego dnia
Nigdy nie doznała szczęścia i miłości, a tylko cierpienie
~.~
(słuchała piosenki w mediach, więc włączcie se jak chcecie) :)
CZYTASZ
Anata ga kirai
PoetryTW? nie wiem co tu dać ale chyba bede pisać tego typu rzeczy:) zdjęcie z pintersta