*ujrzal dziena koperte z serduszkiem...*
*nie wiedzial o co chodzi bo miak juz swoja milosc z reszta... czul swoja milosc bo nizej pod nim byl skosny ktory ssal pytonga z geba pelna spermy* *skosny slodko tak wygladal dlawiac sie sperma kochasia...*
*ale byla przeciez koperta...*
:rafal: skosny prosze polknac ten jogurcik danio i prosze natychmiast mi to wytlumaczyc!
*rafal postapil tak bo na kopercie bylo napisane -
Do kochanego Skosnego
Od M I L E N A ' BOSS
____________________________________:RAFAL: *przykrosc*
RAFAL ZAWSZE MYSLAL ZE SKOSNY JEST JEGO I TYLKO JEGO... ZE TYLKO ON BEDZIE DAWAL MU SWOJA ASS I ZE TYLKO ON BEDDIE SSAL KUTONGA.... ZAWSZE MYSLAL ZE ZNAJA SIE OD ZAWSZE...
ZE SA RAZEM NA ZAWSZE I OD ZAWSZE . ALE BYL TAKI MOMENT ... GDY SKOSNY W INNYM ZYCIU... INNYM ... SWIECIE .. BYL Z M I L E N A ' BOSS__________________________________
#########################
#scena ze niby wspomnienia#
#########################skosny zobaczyl siebie z... M I L E N A ' BOSS... scena wspomnien jak sie caluja
skosny nic nie eozumial od zawsze chcial byc tym ruchanym ze sperma kapiaca powoli z dupci... Ale przypomnial sobie ten moment....##################################
#koniec starych wspomnien teraz nowe#
##################################:skosnyKIEDYS: dobra teraz powinnismy znalezc sie w innym swiecie rafal
:rafalKIEDYS: tak? nie ufam temu ..
:skosnyKIEDYS: DOBRA SKACZ NIE PIERDOL
*skacza i znajduja sie w tym dziwnyn swiecie gdzie wszystko sie wydarzylo...
ten shrek... i rafal i ja czyli... skosny..
_____________________________________*to co przed chwila przeczytaliscie wy... skosny powiedzial kropka w kropke rafalowi*
_____________________________________
:rafal: czyli chcesz mi przekazac fjutociągu moj ty analku jeden ty ze kiedys bylismy w innym swiecie? miales dziewczyne? nie byles femboyem?
:skosny: ano tak
:rafal: no dobra wierze ci ale wiesz ze chyba musimy wracax skoro Milena ' BOSS
cie szuka ona moze byx potezna... Jak MY sie tak zmienilismy w tym swiecie to ona moze byc gorsza....
to moze byc jeb*na wiedzma!:skosny: zdaje sobie z tego sprawe...
rafal musimy sobie odpuscic anal ssanie poranne i wieczorne czy inne kolacje przy swiecach... Musiny wyruszyc na podroz znalezc skladniki potrzebne do portalu do naszego normalnego swiata i wszystko bedzie dobrze... nie bedzie wali z milena ' BOSS
skad wiesz ze walki? srakomat i spolka czyli tak zwane SiS wspolpracuja z milena ' BOSS ona wszystko napisala w liscie koncowe slowa listu to nie ,,kocham cie pa pa" tylko ,,rozj*bie cie jak mrowke na chodniku sku*wysynu jasne?!" wiec walka napewno bedzie musimy szukac skladnikiw czyli... hmm z tego co pamietam- 4 swiece
- duzo krwi
- ksiega rytuału
- i wejscie do portaluhmm swiece i krew ogarniemy ale ksiega rytuału jest zaginiona! my w normalnym swiecie znalezlisny to w necie! a tu neta nie ma...
:rafal: damy rade ale moze sie przebierzesz co? dziwnie sie patrzy na czlowieka ospermionego w stroju pokojowki ktory robi tak wazna przemowe....
:skosny: jasne! *idzie sie przebrac*
---10 minut---
:rafal:Gotowy na podroz? milena' BOSS
w kazdej chwili moze zaatakowac...:skosny: ja jestem gotowy tylko jest jedba rzecz...
:rafal: tak?
:skosny: gdzie bedziemy spac? a jak bedziemy spac to nie ruchaj!
:rafal: dobra nie bede ale nie wien gdzue bedizemy spac!!!!
:skosny: ch*j w to... idziemy!
*wyszli z potrzebnymi rzeczami..*
CZYTASZ
Anal Opowiesci
Fantasy(pewnegi dnia ) idziesz sobue do sklepu po bulki jest juz 21 idzziesz do grzybolca kupujesz ciemno w pizde bo zima baba daje reszte wykurwiasz jej laczkiem wychodzisz idziesz do domciu i widzisz przy smketniku 2 ludzi ruchajacych sie na zabsona pod...