Aki mówi siemka!!
Zabrałam się za książkę z One-shotami z kirizono, gdyż ten ship jest moim drugim ulubionym. Chociaż bardzo niedoceniany :(
! Można zamawiać one shoty, jednak TRZEBA będzie chociaż w skrócie opisać historię !
Wszystko w pierwszym ro...
Jestem już w związku z Maizono od dłuższego czasu. I nie ukrywamy tego. Może i dlatego, że w naszej klasie pojawiło się dużo nie-hetero par.. Tak czy siak, związek z Sayaką był jak narazie najlepszą rzeczą, jaka mnie spotkała..
-Sayaka, no chodź! Bo się spóźnimy!- Krzyczałam do niebieskowlosej, która była na piętrze. A dlaczego była u mnie? Przyszła na noc, to chyba jasne. Tak więc po kilku sekundach dziewczyna zeszła na parter. -Już jestem! -Dobrze, więc chodźmy.
Dzisiaj nasza klasa miała wycieczkę do kina. Klasa wybrała film romantyczny pomieszany z horrorem. Większość nie pomyślała, że niektóre osoby naprawdę się boją horrorów. Cóż, taka jest większość ludzi..
Jednak ja z Sayaką nie bałyśmy się takich filmów. Ba, moja dziewczyna wręcz uwielbiała takie filmy. Po 10 minutach doszłyśmy do szkoły, gdzie przy wejściu była już zbiórka. Skierowałyśmy się do niej.
Każdy był już ułożony w parach, tak jak prosiła nauczycielka. Praktycznie wszystkie pary oczywiście się łączyły. Yasuhiro z Leonem, Makoto z Byakuyą, Aoi z Sakurą.. Jedynie to Mondo, Ishimaru i Chihiro byli w trójkę, gdyż z tym że Fujisaki z nikim nie była, nie chcieli jej zostawić samej. Jedynie co to Toko i Celes musiały być razem w parze, bo też nikogo nie miały. No dobra, Fukawa była z siostrą Naegiego, ale z tym że nie chodziła do naszej klasy, to pisarka musiała być w parze z hazardzistką. Jeszcze Junko oraz Mukuro były w parze, ale to dlatego, że były siostrami. Ustawiłyśmy się za Togamim i Naegim.
-Myślisz że jaki ten film będzie? - zapytała mnie niebieskowłosa z zaciekawieniem w głosie. -Nie wiem, ale pewnie ciekawy. - lekko się uśmiechnęłam.
W końcu ruszyliśmy do autokaru, który miał nas zabrać na miasto, gdzie znajdowało się kino. Ja oczywiście usiadłam z Sayaką. Ta robiła mi we włosach nowego warkoczyka.
-Wyglądasz uroczo, kochanie.. - Powiedziała Maizono, kiedy już skończyła. Moja twarz przybrała lekko różowy kolor. Zaczęłam czytać książkę, którą wcześniej że sobą zabrałam. Sayaka jadła bułkę, którą wcześniej zrobiła sobie u mnie w kuchni. Po kilku minutach dotarliśmy na miejsce. Od razu cała klasa powędrowała do wielkiego budynku, które było znane jako kino. Jeszcze przed seansem mogliśmy sobie kupić coś typu popcorn albo picie. Ja kupiłam dla naszej dwójki trochę przekąsek.
-Awww, dziękuję! Obiecuje, że kiedyś Ci oddam! -Wiesz, że nie musisz. To taki mały prezent ode mnie. - Uśmiechnęłam się do niej ciepło. Ta tylko się zarumieniła i jeszcze raz podziękowała. Za kilka minut miał już się zaczynać seans, więc już powędrowaliśmy do sali, gdyż musieliśmy tam wejść i usiąść jeszcze przed końcem reklam. Tak więc usiadłyśmy, a Maizono już zaczęła jeść swój popcorn.
-Zostaw sobie na później, bo film jest dość długi.. A wiem, że Ty filmu bez popcornu nie umiesz oglądać. -Oj no dobra..
I seans się zaczął. Początkowo był naprawdę ciekawy. Sayaka oczywiście jadła popcorn jakby tydzień nic nie jadła. Ja jadłam na spokojnie, powoli..
𝐒𝐚𝐲𝐚𝐤𝐚 𝐩𝐨𝐯.
Ten film jest naprawdę bardzo ciekawy! Z każdą sekundą byłam jeszcze bardziej ciekawa, co będzie dalej. Niestety, ale kilka osób z klasy naprawdę bardzo się bało. W szczególności Naegi. Był najbardziej nienawidzącą horrorów osobą, jaką znałam. Ale Byakuya go tam jakoś uspokajał. Wyglądają razem przesłodko.. (MY NAEGAMI HEART)
Nagle pojawiła się scena jumpscaru. Makoto i Toko aż upadli z siedzeń. Szczerze bardzo lubiłam horrory, ale współczułam im, że musieli to oglądać, mimo że panicznie ich się boją.. Już film miał się kończyć, a zabrakło mi popcornu. Westchnęłam. Mogłam się słuchać Kyoko. Ta zauważyła, że zabrakło mi pożywienia, więc zaproponowała:
-Jak chcesz to zjedz mój, ja i tak chyba już nie mogę.. -Aww, dziękuję!!~
Pocałowałam ją w policzek. Ta po raz kolejny się zarumieniła. Wyglądała tak słodko..
𝐒𝐤𝐢𝐩 𝐭𝐢𝐦𝐞 // 𝐊𝐲𝐨𝐤𝐨 𝐩𝐨𝐯.
Film się skończył. Wszyscy zbierali się do wyjścia. Jednak na szczęście Makoto, musiał dostać ataku paniki. A mówiłam innym, żeby wybrali co innego.. Byakuya jakoś go tam uspokoił. Drugą osobą, która dostała ataku paniki był Hiro. Nie dziwię się akurat mu, bo to dla niego normalne. Pokierowaliśmy się do wyjścia, a później do autokaru. Usiadłam na byle jakim miejscu, a Sayaka obok mnie. Oparła głowę o moje ramię, i wyszeptała:
-Dziękuję, Kyoko. To był naprawdę piękny dzień. -Przecież to nie moja zasługa, ale dzięki.. - Pocałowałam ją w czoło. Ta tylko się ciepło uśmiechnęła. Zasnęła na moim ramieniu.
