I L0VE Y0U

249 25 11
                                    

❛ Wish I could say somethingSomething that doesn't sound insane

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❛ Wish I could say something
Something that doesn't sound insane. ❜ 
want you back by 5 seconds of summer

 ❜ — want you back by 5 seconds of summer

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

word count :  3823 


Za kierownicę czarnego samochodu terenowego wsiadł wysoki blondyn, a na miejsce pasażera padł wyższy od niego mężczyzna z czarnymi włosami. Oboje wymamrotali coś pod nosami na temat zimna i towarzyszącej mu mżawki, ale nie brali tego na aż tak poważnie. Nie byli w stanie zmoknąć w tą pogodę, więc o tyle dobrego.

— Zatrzymasz się w jakimś markecie? — spytał Luka, patrząc na profil kierowcy po swojej lewej stronie, gdy tylko blondyn zjechał z krawężnika na drogę.

Adrien od razu się zgodził, dobrze wiedząc, że potrzebuje uzupełnić lodówkę i szafki. Odkładał zakupy już od kilku dni, jedząc przy tym coś ciągle w pracy, albo na mieście.

— Czy to ten dzień, kiedy ugotujesz mi obiecaną kolację? — rzucił z uśmieszkiem na ustach Adrien, na moment zerkając na pasażera, a Luka jedynie przewrócił oczami i przekręcił się w fotelu. Jednak odmruknął coś, co zrozumiał tylko on, a Agreste dobrze wiedział, że miał rację.

Sytuacja bowiem prezentowała się tak, że gdy w zeszłym tygodniu w mieszkaniu Adriena spontanicznie zebrało się towarzystwo, składające się z ich dwójki oraz Marinette z Kagami, lodówka słynnego Agreste świeciła dobrymi pustkami. Uratowała ich możliwość jedzenia na wynos, którego ostatecznie zamówili, więcej niż trzeba, ponieważ Adrien nie planował ich puścić w nocy, a dopiero rano. W ten sposób z kacem zjedli jeszcze śniadanie z resztek z wieczoru, a Luka pomagając odgrzać niektóre dania, napomknął coś o zjedzeniu prawdziwego posiłku. Bo o ile lodówka była pusta, to w szafkach można było znaleźć losowe smaki zupek instant.

Takim oto sposobem, Adrien i Luka mieli spędzić resztę wieczoru razem w mieszkaniu młodszego z kuchnią starszego.

Nie przeszkadzał im fakt, że oboje właśnie wracali też z pracy. Agreste z kolejnej sesji zdjęciowej dla jakiegoś magazynu modowego, dla którego pozował pierwszy raz od dosyć dawna, a Couffaine ze studia muzycznego, gdzie pomagał solowemu artyście w produkcji ich albumu. Wizja wspólnej kolacji tylko powiększała ich uśmiechy.

✔️UNSAID WORDS. ( lukadrien one-shot )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz