.・⋇⋆✦⋆⋇・.
"Sodomie oddani poczuj skurwysnu bliskość"
.・⋇⋆✦⋆⋇・.
Biały, delikatny puch, niczym wiosenne ziarna dmuchawca, spokojnie opadał na ziemię. Śnieżna zawierucha zawitała do kraju, ciesząc wszystkich uwielbiających tejże porę roku ludzi. Nieskazitelna biel okryła swoją szatą całe miasto, drzewa zostały przystrojone w dziesiątki migających na najróżniejsze kolory światełek, a w witrynach sklepów gościły kartonowe podobizny Świętego Mikołaja i cukrowych, kultowych, biało-czerwonych lasek. Ławki przykryte śniegiem mieniły się w blasku grudniowego słońca, a ludzie z uśmiechami na twarzy w ciepłych kurtkach odśnieżali auta. W galeriach nieustannie grały hity Mariah Carey, Wham!, czy Andy'ego Williamsa.
Mróz dodawał świętom klimatu. Na dworze było ponad piętnaście stopni na minusie, a dzieci wrzucały śnieg za kołnierze rówieśników. Ulica tętniła zimowym życiem, przed ratuszem stało kilkanaście kreatur wykonanych z wyjątkowo lepiącego się tego roku śniegu, które czekały na ocenę w związku ze zbliżającym się konkursem na najlepszego bałwana. Za pięknie, żeby było prawdziwie, prawda?
No właśnie, kurwa. Jesteśmy w Polsce.
Na dworze wiało tak mocno, że miasto postanowiło zrezygnować z tegorocznych ozdób Alei. Po wyjściu z domu zwiewało czapkę, a temperatura wynosząca minus jeden stopni nie pomagała w codziennym życiu. Słońce zza chmur ostatni raz wyszło w momencie zakończenia banneru Raiden Shogun, a siwe chmury dobijały ludzi. Gdyby wszystkiego było mało, zamiast puszystego, lekkiego, zimnego śniegu, na ulicy znajdowała się kupa błota wymieszanego z wodą, solą, piaskiem i psimi odchodami. Merry Christmas Everyone? Gówno prawda, i tak prawaczki z twittera zesrały się, mówiąc, że skoro pada śnieg, to nie ma globalnego ocieplenia. Jakby mnie dopuścić na długość ręki do ich wszystkich, to bym zapierdolił.
W środku tego całego zimowego chaosu mogliśmy zaobserwować Hana Jisunga, który, niczym prawdziwy biznesowy coach z tiktoka, zarabiał pieniądze na tym, na czym znał się najlepiej — czyli na tarotowych rozkładach. Na swoim profilu @HankaTarot zebrał zdumiewającą liczbę obserwujących, która wynosiła ponad tysiąc. Takim oto sposobem na pojedynczych rozkładach czy takowych na przyjaźń, miłość lub radę zarabiał. Ceny były atrakcyjne, konkurencja wraz z jego cennikiem praktycznie nie istniała, a Jisung niewielkim kosztem zwiększał swoje kieszonkowe.
Większość tego ranka spędził na wykonywaniu tarotowych rozkładów dla klientów, jednak zaczął dzień od własnej dniówki. Rozkład składał się z ósemki mieczy, Wieży, dwóch kielichów, a także Kapłana na samym spodzie talii. Mimo lat doświadczenia w swojej branży, rozkład ten był dla niego ciężki do interpretacji, dlatego zapisał pozycje kart na karteczce i odłożył na biurku. Następnie po kilku minutach medytacji, oczyścił karty i zabrał się za wcześniej zamówione wróżby.
CZYTASZ
Zimne Dranie || minsung
FanfictionKontynuacja ,,Ciepłych Drani" ▼△▼△▼△▼△ Święta Bożego Narodzenia to czas radości, miłości i rodzinnych spotkań. Jednak zdarzają się ewenementy, które postanawiają pojechać 300 kilometrów dalej do innego miasta. Jednym z takowych rarytasów jest Lee Mi...