Gdy Mark przyszedł do pracy zastał tam swojego zmiennika, miał on na imie Mike. Mike wytłumaczył mu jak się obsługuje kamery. O 12.00 mike wyszedł z pizzeri i poszedł do domu. Mark zaś został i patrzył na kamery. Przez godzinę nic się nie działo. O 1.00 Mark zobaczył że chica i freddy znikneli. Bardzo się wystraszył lecz spojrzał do sali koncertowej i ujrzał freddyego ale chici nie dojrzał, zobaczył ja dopiero w szybie wentylacyjnym. Myślał że to sen, lecz w tym samym czasie chica wyszła z wentylacji i stanęła przed jego biurkiem. Zobaczył maskę jakiegoś potwora założył ją, a chica go nie zauważyła brała go jakby za swojego.2.00 freddy dalej stoi w sali koncertowej a chica stoi w kuchni, mark spojżał na kamerę i zobaczył że znowu ktoś zniknął tym razem była to mangle.3.00 mangle i freddy stoją na głównej drodze do biura -to jakiś sen, przecież maskotki nie żyją- powiedział Mark.4.00 mangle i freddy wchodzą do biura. Mark odrazu założył maskę a one zniknęły. A chica już na czeka na marka w sali koncertowej.5.00 wszystkie maskotki wchodzą do biura, Mark zakłada maskę a ona nie działa, wszystkie maskotki weszły do biura i wybiła godzina 6.00, wszystkie maskotki pobiegły tam skąd przybyły