prolog

13 3 1
                                    

          Pamiętam ten dzień jak dzisiaj. Kiedy po powrocie ze szkoły zastałem moją matkę leżącą w wannie z podciętymi żyłami. Wszyscy dobrze wiedzieliśmy, że nie radzi sobie po śmierci mojego brata. Była pod opieką psychologa. Tylko ona.
Każdy z nas po tym umarł ale tylko on tak naprawdę nie żył. Tylko on. A pomimo tego w naszym domu nastała ciemność.
     Ciemność jakiej nikt jeszcze nie widział. Nawet o świcie było jak po zmroku. Nic nie pomagało a taka atmosfera ciągnęła się aż do jej śmierci.
           Potem było jeszcze tylko gorzej

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 13, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

po Zmroku o ŚwicieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz