-Czego tutaj szukasz?- usłyszałam głos za sobą i się bardzo przestraszyłam na co chłopak o pięknych brązowych oczach wybuchną śmiechem.
-Ja emm... No przyszłam do ciebie.- z lekkim rumieńcem odpowiedziałam.
- Widzę właśnie.- nie zdążyłam nic zrobić i chłopak znalazł się bardzo blisko mnie. Czułam jego oddech na swoim czole. Złapał mnie za talię a ja oparłam swoje ręce o jego klatkę piersiową. Poczułam mięśnie które posiadał. Byłam bezpieczna. Przy nim.
Popatrzył mi się głęboko w oczy na co ja się delikatnie do niego zbliżyłam i stanęłam na palcach żeby dosięgnąć ust bruneta. Nie był to MOCNY pocałunek ale taki na powitanie.
- Tom! Wychodzę!- wykrzyczał Haz
- Dobra nara!!!-odkrzyczał przyjacielowi i popatrzył się na mnie. Przygryzł wargę i popatrzył się na mnie od stóp do głów. Wywołało to u mnie rumieniec.
- Czemu się tak na mnie patrzysz?- zapytałam się
- Bo jesteś piękna. I wiem że z tobą chcę spędzić resztę swojego życia. Liv ja...- i nie dokończył.
Usłyszeliśmy dźwięk powiadomienia z telefonu Toma. Wyjął go z kieszeni dresów. Szarych...( Chyba wiecie o co chodzi😏) i odblokował. Ale zanim to zrobił to popatrzyłam na jego tapetę. I się do niego uśmiechnęłam a potem popatrzyłam ze zdziwieniem. Na jego tapecie byłam ja i on. Ja wtulona w niego. Spałam. A Tom się uśmiechał i zrobił nam fotę.
- Kiedy zrobiłeś to zdjęcie?- na co ja wyciągnągnęłam swój telefon i na tapecie był jakiś kot. Więc popatrzyłam na wyświetlacz z niesmakiem. Przyszła mi wiadomość od Toma. Otworzyłam załącznik i zobaczyłam to zdjęcie które miał na tapecie. Od razu ustawiłam na główny ekran.
- Jak spałaś.
- No Ok... Ale co za SMS dostałeś?
- Od menadżera.- i doprowadził mnie do swojego łóżka. Usiadłam po turecku a on na brzegu. Zaglądałam przez ramię do jego telefonu opierając swoją brodę o jego bark.
- Tom? O co chodzi? Otwórz!
- No dobra dobra...
I chłopak wyświetlił wiadomość którą dostał. Czytałam z ekscytacją po pierwszych dwóch zdaniach uśmiechałam się coraz bardziej. Gdy przeczytałam popatrzyłam na bruneta który jeszcze czytał. Gotowało się we mnie z ekscytacji.
TOM DOSTAŁ PRACĘ!!!
Cieszyłam się jak dziecko. Tom po odczytaniu popatrzył na mnie z błyskiem w oku i przytulił ze szczęścia. Za to ja usiadłam mu na udach przodem do niego i jeszcze raz się wtuliłam w mojego chłopaka? Nie wiem już sama jak mam to nazywać ale nie chcę psuć chwili. Oderwałam się po jakiejś chwili i powiedziałam.
- Jak myślisz jaki to film?
- Podchwytliwe ale się domyślam.- powiedział przez uśmiech.
- Powiedz co ci chodzi po głowie.
- Wydaje mi się że to może być Spider-Man.
- O ja cię. Następną produkcja Marvela. Jestem z ciebie taka dumna.- po dłuższej chwili odezwał się Tom.
- Kocham cię.- zaschło mi w gardle. CZY TO JUZ TEN MOMENT? Przybrałam wielki uśmiech na twarzy i pocałowałam go bardziej namiętnie. Po kilku sekundach oderwaliśmy się od siebie i odpowiedziałam.
- A ja kocham ciebie Tom.- brunet się uśmiechnął i pocałował mnie trzymając za tylną część głowy i ręka wędrowała z mojej talii do mojego tyłka.
YOU ARE READING
Mówię po angielsku ... Kochanie/Tom Holland [ZAWIESZONE]
ActionCzy od tego słynnego Toma Hollanda będzie zależało życie Liv?