część 18

1K 24 0
                                    

Minęły sześć miesięcy a  ja   czuje się wyśmienicie  mam ochotę skakać. Pod sam sufit  gdy przypomnę sobie że mam siostrę to jestem szczęśliwa  kocham ją całym sercem. Moi rodzice odpoczywają bo ją zajmuje się nią rzadko co im ją daje  a  tak to ją siedzę  z nią w  domu  albo wychodzimy  na spacer .
Byłam w szkole i myślałam  o Anastazji  brakuje mi jej strasznie mocno.   Kocham ją i  przez  ten czas   jeździłam do niej dzisiaj  też  byłam rano o  czwartej  tak wcześnie  ale  kocham to robić   malutką ma zadbany grób  i  misie przy nim. Kocham ją. Wszędzie są nasze  zdjęcia nie chce o niej zapomnieć chce mieć ją w  sercu ciągle chce patrzeć na jej zdjęcia.
Moja siostrzyczka  miewa się bardzo dobrze  nawet mnie nazwała mamą a  wiecie gdzie  ?  No byłam z nią w  szkole musiałam iść do szkoły a rodzice mieli bardzo  ważne spotkanie  . Mama jako snajper musiała  iść to jej praca  a  tata ma swoją firmę  która jest bardzo znana..

W klasie  przy wszystkich nazwała mnie "Mamą,, na  co uśmiechnęłam się bo co miałam zrobić  powiedzieć jej żeby tak nie mówiła  ?  Wtedy poczułam się   naprawdę jak by to była  Anastazja i czasem mam takie wrażenie że Bóg mi ją zesłał. Wszyscy wtedy  w  szoku spojrzeli na mnie. A najśmieszniejsze było to że malutka  na przerwie na lunchu patrzyła się na Alana który uśmiechał się do niej i nazwała go tatą. Od  tamtego czasu  jesteśmy jej tak jak by rodzicami   każdy na nas mówi albo mama  malutkiej albo tata malutkiej.

Dzisiaj też  chciałam ją wsiąść ale nie mogłam mama chciała się nią zająć . Brakuje mi jej

- Mamusia i tatuś już są? - odzywa się Alison tak nadal jesteśmy na ty   zaśmiałam się i spojrzałam na Alana który puścił mi oczko

- tak - od powiedzieliśmy równocześnie

- nawet  zgadzają się  więc  dobra  oby dwóch macie  wymyślić  piosenkę  by ją zaśpiewać  na balu ma być o miłości  ale też  nie taki hip hop tylko w  wolnym tańcu ok?

- czemu? My a nie możemy wybrać sobie pary?  - pytam się

- nie podoba ci się kochanie   para z  Alanem

- ale weź bo on jak wpadnie to zajmie się moją siostrą

- przecież wy jesteście jej rodzicami więc  ma prawo - śmieje się  dogryzając mi

- a idź  - śmieje się   na co puszcza mi oczko - ją mam jedną ale to nie jest wymyślona ale  z  internetu i jest idealna   . I nie jest angielska  - dodaje  - jest wietnamska

- to super. Piękne mają piosenki -  uśmiecha się.
Ruszcie Też klasy też  dała   po piosence i tak się skończyły nasze lekcje  .

Właśnie wchodzę  do samochodu i  odpalam go dzisiaj Ewki nie było bo się rozchorowała. A  szkoda ona i jej wymarzona dziewczyna  mają razem piosenkę do wy myślenia. Dla niej będzie idealnie  aż  za idealnie. By z nią siedzieć razem to jest jej marzenie.  Wzięłam ze sobą Alana któremu się samochód popsuł więc  on jeździ ze mną a  później rodzice go odbierają od nas

Odjeżdżam z miejsca posesji i kieruje się do sklepu by kupić małej jakieś  chrupki

Gdy już jesteśmy  po zakupach. Od razu pojechałam do mojego maluszka

Weszłam do domu . Usłyszałam płacz malutkiej  i uspakającą ją moją mamę.

- spokojnie córeczko mama tu jest - mówi  wchodzę do salonu gdzie mama  bujała w  ramionach malutką .

- co się stało czemu tak płacze  - pytam na co malutką podnosi główkę  i spogląda na mnie  

- mama - wyciąga  w  moją stronę  ręce nie myśląc nic biorę ją. Tata spogląda na mnie  zszokowany. Malutka  od razu się uspokoiła

Kujonka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz