rozdział 1

22 2 0
                                    

Pamiętnik karl'a * mija już tydzień od klótni z nick'iem szczerze tęsknię za nim lecz nie potrafię mu tego powiedzieć . Przeprowadziłem się do mojego przyjaciela Willbura widzę że się przejmuje tym że pokłóciłem się z nick'iem . Chciał bym się z nim pogodzić ale nie umiem mu tego powiedzieć wprost , jest to dla mnie trudne do zniesienia .

Karl chodź zrobiłem sushi ! - odezwał się mój współlokator Will.
Tak już schodzę ! - Karl .
Szybko bo ci sam to zjem - powiedział Will .
No dobra już schodzę ! - odpowiedziałem sushi brzmi nieźle .
Zszedłem na dół z prędkością światła .
Szybko zjadłem sushi i wróciłem do pokoju .
Will bardzo się o mnie martwił myślał że może mi jakoś poprawić humor nic nie zadziałało .
Sam chciałem pogodzić się z nick'iem , lecz nawet nie odbierał
Pov: Karl
Pewnie się obraził ... To wszystko moja wina ... Ja do tego dopuściłem , chciałbym jakoś cofnąć czas ... Może mogę to jakoś naprawić mam pomysł ! Zadzwonię do dream'a .

W rozmowie z dream'em*
Hej! Słuchaj musisz mi pomóc !- karl
Chodzi ci o nick'a ? Strasznie to przeżywa nie wiem jak mam mu pomóc może coś wiesz ? -dream
Najpierw mnie posłuchaj ! Chciałbym się z nim pogodzić ale nie mam odwagi mu to powiedzieć w twarz ... - karl
Damy radę! Może się go zapytam czy chce się z tobą pogodzić nie wiem czy się zgodzi ... ale mam taką nadzieję ! -dream
Oki to pa !- Karl

Karl !! - wolał mnie Will
Już idę ! - odpowiedziałem
Zszedłem na dół Will był bardzo uśmiechnięty

Pov:karl
Japierdole pewnie znowu wymyślił coś głupiego .

Słuchaj !- Will
No co ? - karl
Idziemy do galerii ! - Will
No okej ...- karl

W galerii *

Tooo gdzie chcesz iść najpierw ? - powiedział do mnie Will.
Nie wiem może do h&m ?- odpowiedziałem
No dobra ! - powiedział szczęśliwy Will

Pov:Karl *

CO MU JEST JA SIE PYTAM ?!

Nie zesraj się - odpowiedziałem napalonemu Willburowi

Ludzie w galerii patrzyli się na nas jak na debili

Ej Will ?- Karl
No co ? - Will
Oni się na nas dziwnie patrzą - powiedziałem
Meh - odpowiedział Will który miał to gdzieś .

O patrz sapnap ! - powiedział Will
Ugh- nie miałem co powiedzieć jak on do mnie nie podejdzie to mu nie daruję !

Dream pomachał karlowi i Willburowi *
Ci odmachali *
Karl szepcze do Willa * no i pacz debil nawet nie pomachał debil .
Możemy iść do domu ? - karl
No ok - will

W domu *

Ja idę do pokoju !- karl

Pov: Willbur *
Coś on tak dziwnie się zachowuje muszę to później sprawdzić

Pov: Karl * nigdy mu nie wybaczę idiota
Nie wie jak to boli stracić bliską osobę gnój
⚠️TW ⚠️
Wziąłem żyletkę w ręce i pociąłem nadgarstki lecz mi to nie wystarczało więc podniosłem nogawki i zrobiłem to samo w myślach miałem tylko wyobrażenie gdy sapnap znajduje dziewczynę ze złości przejechałem mocno po udzie żyletką stwierdziłem że wystarczy na dziś . Jak najszybciej wyczyściłem z podłogi krew która tam została .

Nie chciałem żeby Will się martwił więc wszystko owinąłem bandażem żeby nie zauważył

___________________________________________

Do zobaczenia w kolejnym rozdziale

___________________________________________

~może kiedyś~karlnap~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz