Uciekam do miasta oddalonego o 300 km od mojej miejscowości. Mieszkam w Stanach i wyprowadzam się do miasta w Meksyku "Urupan". To miasto jest znane z przestępstw, ale mieszkania są bardzo tanie więc postanowiłam wynająć mały domek nieopodal uroczego lasu. Pierwsze dni mijały dość ciekawie jeździłam na rowerze, spacerowałam po lesie i oglądałam filmy. Niestety moje spokojne życie kiedyś musiało się skończyć i po tygodniu zaczęło mi brakować pieniędzy na życie więc stwierdziłam że to idealny czas na znalezienie pracy. Nie miałam dobrego wykształcenia, nie mogłam dojeżdżać do innego miasta bo nie miałam prawa jazdy więc szukałam czegoś na miejscu znalazłam dobrze płatną pracę w barze jako kelnerka. Ucieszyłam się bo znowu było mnie stać na godne życie. W czwartym dniu pracy było wyjątkowo dużo klientów. Naszło mnie uczucie nostalgii bo nie mogłam przestać myśleć o tym że zostawiłam rodziców, którzy mogą teraz potrzebować mojej pomocy. Klienci i szef mnie pospieszali do tego mój nawracający ból głowy. Poprosiłam szefa o to czy mogę wrócić do domu. On się zgodził. Po 20 minutach byłam w moim domu zrobiłam sobie herbatę przykrywam się kocem bo w moim domu zaczęło się robić coraz zimniej. Zasnęłam na około 3 godziny. Obudziłam się a w moim domu był mój szef i jego człowiek. Wystraszyłam się i udawałam, że dalej śpię. Nie wiedziałam co robić więc postanowiłam się schować. Wtedy jeszcze nie wiedziałam jakie będą tego konsekwencje.
CZYTASZ
Zły dzień
Mystery / Thriller18 letnia Margaret Di'e zostaje zaatakowana podczas wieczornego spaceru w nieznanym jej dotychczas mieście. Jak dalej potoczą się jej losy?