#2

82 10 0
                                    

//Półtora roku później//

Akurat dzisiaj mija pierwsza rocznica śmierci Emmy. Mikey zerwał ze mną po jej śmierci tylko dlatego, aby ochronić i mnie przed śmiercią z jego powodu. Akurat byłam przed grobem dziewczyny. Teraz byłam normalną dziewczyną, gdyż Black Dragon oddałam w ręce Takemichi'ego, który bardzo dobrze się sprawdza w roli lidera. Koło grobu Emmy znajdują się groby Izany oraz Shinichiro. Mogłam chociaż spokojnie odwiedzać tą trójkę na raz..

 - Bez ciebie to już nic nie jest takie samo Emma.. Tęsknię i to bardzo..- wyszeptałam.

 - Mai-san?- usłyszałam. Odwróciłam się do głosu i ujrzałam Kakuchou.

 - Ohayou Kakuchou! Przyszedłeś odwiedzić Izanę?- zagadałam, kiedy usiadł koło mnie.

 - A ty Emmę!- odpowiedział.

 - Jak tam w Rokuhara Tandai?- spytałam.

 - Całkiem dobrze, ale i tak brakuje mi Izany!- odpowiedział.- Kochasz Mikey'a, ale wiesz że zerwał z tobą tylko w trosce o twoje zdrowie i bezpieczeństwo!- stwierdził.

 - Przez co miłość do niego jeszcze bardziej wzrosła..- wyznałam.- Emma z Izaną nas shipowali razem!- dodałam z lekkim uśmiechem.- Ale słyszałam, że odbędzie się walka pomiędzy Brahman, Rokuharą i Kantou!- powiedziałam patrząc na czarnowłosego.

 - Nadal masz niezłych informatorów!- przyznał.

 - Kiedy i gdzie będzie?- spytałam.

 - NAWET SIĘ NIE WAŻ TAM PRZYJŚĆ!- powiedział stanowczo.

 - Kaku! Muszę!- rzekłam błagalnie.

 - Za dwie godziny.. Wschodnia część miasta..- wyznał i akurat zaczęło padać.

 - Macie walkę w deszczu!- zaśmiałam się.

 - Jak tam pójdziesz, to uważaj na siebie..- polecił wstając.

 - Będę!- zapewniłam, a chłopak odszedł.

//Dwie godziny później//

Akurat zjawiłam się w najlepszym miejscu do oglądania walki i zauważyłam, że Mikey nie panując już nad swoimi emocjami aktywował Dark Impuls. Ktoś w tym samym czasie przyłożył mi nóż do gardła, co mnie zaskoczyło.

 - Co tutaj robi taka dziewczynka jak ty?- spytał mnie do ucha.

 - Chciała odejść, ponieważ widzi, że tutaj nie pasuje?- odparłam niepewnie.

 - Kłamać nie potrafisz~~!- stwierdził. Ja się oczywiście przestraszyłam więc zamknęłam oczy. Po chwili poczułam że nikt mnie nie trzyma. Otworzyłam oczy, odwróciłam się i ujrzałam tego faceta leżącego na ziemi i Kokonoi'a stojącego nad nim.

 - Nic ci nie jest?- spytał, a ja rozpoznałam jego mundur.

 - Nie nic..- odpowiedziałam.- Coś się zmieniło u Mikey'a prócz tego, że przed chwilą aktywował Dark Impuls i pobił Terano?- spytałam niepewnie.

 - Żałował każdego dnia że z tobą zerwał..- wyznał chłopak.

 - Wiem iż zrobił to, aby mnie ochronić..- powiedziałam.- Ja sama teraz mam normalne życie bez żadnego gangsterskiego zalążka..- wyznałam.

 - Jednak tęsknisz za tym i znów chciałabyś się z kimś pobić!- odparł.

 - Fakt..- przyznałam.

 - Może kiedyś!- zauważył.

 - Może..- wydusiłam.

//Kilka lat później, wiek: 27 lat//

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 21, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

„Impossible Love" Sano Manjirō x OC//PL//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz