Rozdział 5#🔞

39 4 0
                                    

𝙽𝚒𝚎 𝚞𝚖𝚒𝚎𝚖 𝚙𝚒𝚜𝚊𝚌́ 𝚕𝚎𝚖𝚘𝚗𝚘́𝚠 𝚘𝚍𝚛𝚊𝚣𝚞 𝚖𝚘́𝚠i𝚎̨

*𝓦 𝓫𝓪𝓻𝔃𝓮*

Siedziałam przy stoliku a Yoongi i Seokjin poszli po alkohol. Po 6 minutach wrócili do mnie, Yoongi usiadł koło mnie a Seokjin na przeciwko.

𝗦𝗲𝗼𝗸𝗷𝗶𝗻- Yoongi jest twoim szefem, prawda?- zapytał i napił się piwa.
Y/n- Przyjacielem, ale szefem też- odpowiedziałam i też się napiłam
𝗦𝗲𝗼𝗸𝗷𝗶𝗻- Długo się znacie?-zapytał.
Y/n- Nie długo- odpowiedziałam i znowu się napiłam.

Seokjin uśmiechnał się i wypił do końca kieliszek z piwem. Ja też się uśmiechnęłam i popatrzyłam na Yoongiego który prawie dokańczał trzeci kieliszek z piwem. *Uhuhu on to szybki jest* pomyślałam sobie patrzac na niego. Chłopak spojrzał na mnie i uśmiechnał się do mnie. Chwilę potem mężczyzna poszedł do toalety a Seokjin usiadł na chwilę koło mnie i zbliżył swoje usta do mojego ucha.

𝗦𝗲𝗼𝗸𝗷𝗶𝗻- Zaraz idę, a ty i Yoongi zostaniecie tu sami. Tylko uważaj, widać że Yoon jest upity a on gdy jest najebany flirtuje z ludźmi.- powiedział i usiadł znowu na przeciwko mnie.

Otworzyłam szeroko oczy i wypiłam do końca kieliszek z piwem i sięgałam po drugi. Chłopak przyszedł z toalety i usiadł koło mnie. Seokjin wstał z miejsca i powoli kierował się w stronę wyjscia.

𝗦𝗲𝗼𝗸𝗷𝗶𝗻- Ja już was opuszczam, do zobaczenia. A i jeszcze Y/n nie zapomnij o czym Ci mówiłem- powiedział i wyszedł z baru.

Zacisnęłam lekko usta i popatrzyłam na chłopaka który pił już piaty kieliszek z piwem. Kiedy minęły 4 minuty od picia alkoholu chłopak położył rękę na moim kolanie i patrzył mi w oczy.

Y/n- Ym...coś się stało Yoongi?- zapytałam a chłopak nie odpowiedział. Postanowiłam zapytać jeszcze raz. Kiedy otwierałam usta żeby zapytać jeszcze raz chłopaka czy coś się stało on złapał mnie za biodra i posadził na swoich kolanach

Y/n- Y-yoongi?- jakałam się.
𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Ciii...spokojnie. Nic Ci złego nie zrobię- powiedział głaskał mnie po policzku.

Przeszły mnie lekkie dreszcze i patrzyłam co robi chłopak. Przybliżył swoja twarz do mojej.

𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Jesteś bardzo śliczna wiesz?- zapytał

Zarumieniłam się.

Y/n- Dziękuję Yoongi...ty też um...jesteś przystojny- powiedziałam
𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Rumienisz się słodziaku- powiedział i uśmiechnał się.
Y/n- No może trochę.- powiedziałam.

Chłopak zbliżył mnie bardziej do niego przez co zahaczałam o jego penisa. Mocno się zarumieniłam bo czułam pod swoim tyłkiem jego penisa który stał na baczność. Po chwili chłopak wpił się w moje usta a ja rozszerzyłam szeroko oczy i odwzajemniłam. *Co ja robię? Odwzajemniłam pocałunek swojemu szefowi...*. Nie ukrywam, podobało mi się to. Chłopak patrzył na mnie i uśmiechał się. Widać że był napalony.

𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Co powiesz na mała zabawę?- zapytał i zagryzł dolna wargę.

Myślałam przez chwilę.

Y/n- Może być i nawet duża ta zabawa *co ja mówię?!* - powiedziałam.
𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Tylko nie tutaj...idziemy do mojego domu. Tam się zabawimy- wział mnie na ręcę i poszedł trzymajac mnie na rękach do swojego domu.

Wszedł do swojego mieszkania dalej trzymajac mnie na rękach. Poszedł do sypialni i połozył mnie na swoim łożku.

Chłopak wzunał swoje ręce pod moja koszulkę i polożył recę na moim biuście. Zdjał ze mnie koszulkę i zaczał ściskać lekko moje piersi. Podobało mi się to bardzo. Po chwili odpiał mój stanik i dotykał mnie cały czas po pierściach. W pewnym momęcie ścisnał bardzo mocno swoje ręce na co ja głośno jęknęłam. Chłopak zagryzł mocno warge a ja zdjęłam jego koszulkę. Patrzyłam na jego ABSa i też zagryzłam lekko dolna wargę. Yoongi zaczał powoli wsuwać swoja rękę pod moja spódniczkę i zsunał mi ja. Patrzył na moje prawie nagie ciało i polizał mnie po sutku i zassał się na nim. Chwilę później złapał mnie za majtki i ściagnal je ze mnie i nareszcie patrzył na moje całe nagie ciało.

𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Jesteś prześliczna bez ubrań- uśmiechnał się
Y/n- Dziękuję kotku- powiedziałam
𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Jestem twoim kotkiem?- zapytał.
Y/n- Ah no tak. Dziękuję tatusiu~ - powiedziałam.
𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Tak lepiej- powiedział i powoli włożył we mnie jeden palec i poruszał nim.

Jęknęłam cicho i patrzyłam na ruchy chłopaka. Po chwili dołożył drugi palec i przyśpieszł ruchy, jęknęłam troszkę głośniej. Chłopak wpił się w moje usta i zaczał robić mi na szyji malinki. Kiedy chłopak zrobił mi już kilka malinek ja zaczełam zdejmować jego pasek od spodni i zaczynałam rozpinać jego rozporek. Po zrobieniu tej czynności , zsunęłam jego spodnie wraz z bokserkami i patrzyłam na jego stojącego penisa. *Ale duży...* pomyślałam. Popchnełam chłopaka na łożko i nachyliłam sie nad jego penisem. Wzięłam go do ust i zaczęłam poruszać głowa.

𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Szybciej Y/n...szybciej...- wyjakał.

Posłuchałam się go i przyśpieszyłam bardzo ruchy.

𝗬𝗼𝗼𝗻𝗴𝗶- Grzeczna dziewczynka...- jęczał.

Wyjęłam jego członka z ust i odrazu chłopak zawisł nademna i nachylił się nad moja kobiecościa. Włożył do niej język i zaczał go wkładać w moja dziurkę. Kiedy już skończył wszedł we mnie i zaczał poruszać szybko biodrami. Jęczałam głośno i chłopak jeszcze przyśpieszył.

Y/n- Mocniej tatusiu! Błagam!- jęczałam.

Chłopak zrobił to i zaczał mocno i szybko uderzać w mój czuły punkt. Po chwili doszedł we mnie i wyszedł ze mnie. Połozył głowę na mojej klatce piersiowej i dyszał głosno. Po nim j też doszłam i dyszałam głośno z nim. Przykrył nas kołdra i zasnęliśmy.

Razem z tobą✨ | 𝓢𝓾𝓰𝓪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz