Rozdział II "Ożywienie"

20 5 1
                                    

Uczeń wstał i powiedział:

- Słuchaj...... dotrzymałeś obietnicy i masz ożywić moich przyjaciół, a nie znowu odchodzić!!!

Stachu w myślach:

- Kurwa...... chój mi rozkazuje.

Potem Stachu powiedział:

- Dobrze. Ożywie twoich przyjaciół, ale potem odpierdol się.

Troche Później......

Stachu i Uczeń poszli tam, gdzie zostali zabici jego przyjaciele. Dalej tam leżały ciała. Były zgrzybiałe. Stachu wyciągnął artefakt, który nadal miał. Podszedł do ciał i wypowiedział zaklęcie "Born"...... nie zadziałało. Spróbował drugi raz...... nie zadziałało. Spróbował trzeci raz...... również nie zadziałało, po czym Stachu powiedział:

- Chój z nimi...... nie działa.

Uczeń był wkurwiony. Myślał, że Stachu ich ożywi.

- Jesteś chójem, nie Arcymagiem!!! Miałeś ożywić moich przyjaciół!!! - powiedział Uczeń.

Podszedł do niego Stachu, wziął go za Szyje i powiedział:

- Ty chóju...... jak ci przypierdole w ten kaczy łeb......

Stachu nie dokończył, bo ktoś jebnął w drzewo mieczem, chyba zaklętym.

Magnaci i Czarodzieje: Mały PowrótOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz