Rozdział III "Głupi Wróg"

15 4 1
                                    

Okazało się, że ten miecz rzucił jakiś typ, który był ubrany w czarnej szacie i miał zakrytą twarz.

- Kto to jest? - zapytał się Uczeń

- Jakiś Chój - odpowiedział Stachu

Ten typ w czarnej szacie rzucił jakieś zaklęcie, które jebnęło w Ucznia. Został odepchnięty.

- Kurwa...... jaki on jest silny - powiedział w Myślach.

Stachu powiedział do typa:

- Kim jesteś chóju najebany?

Ten typ nie odpowiedział. Rzucił kolejne zaklęcie, ale tym razem w strone Stacha. Oczywiście Stachu ten czar odepchnął, bo miał moc Siedmiu Księżyców. Potem Stachu rzucił zaklęcie:

- Ryko i Koko, Chój Cie W Oko...... Spierdalaj z Mojego Lasu!!!

Zaklęcie poleciało w strone tego typa i go jebnęło. Upadł na ziemie. Nie mógł wstać, bo był osłabiony. Stachu podszedł do niego i ściągnął mu chójowe zakrycie twarzy. Zobaczył tam......

Magnaci i Czarodzieje: Mały PowrótOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz