Nie wiem czemu ale wyciągnełem to zdjęcie a ramkę zostawiłem samą. Wtedy wszedł deku.
Szybko schowałem zdjęcie do kieszeni .
I- C-co t-ty tutaj- powiedział jękając się
B- przyszedłem wam pomóc i was szukałem - odpowiedziałem brokułowi patrzał zdziwiony ale w końcu się odezwał
I- d-dziekuje..
B- MOŻESZ SIĘ TAK NIE J-J-JĄKAĆ!?- zaczęło mnie wkurwiać to jekanie się więc się wydarłem na niego.
I- przepraszam..- powiedział ze zaszklonymi oczami i uciekł chyba do łazienki. Bywa.
14:34
Nareszcie skończyliśmy ten jebany bałagan. Stara wiedźma wsadziła kilka pudel do bagażnika kilka leżało na miejscu pasażera a ja z tym debilem trzymałem na nogach.Kiedy już dojechaliśmy do domu wzięliśmy kartony i pokazaliśmy deku pokój gościnny w sumie to ja bo stara baba mnie o to prosiła.
B- tu masz ten jebany pokój ja będę miał obok.
I- Dziękuję i przepraszam za kłopot
B- Jedynym kłopotem to jesteś ty.
I- Och. Przepraszam
Ukłonił się przede mną a ja przez chwilę się poczułem jak jakiś władca czy coś, ale to było chwilowe bo poczułem się... Okropnie? Co jest kurwa Katsuki opanuj się. Pojebany jesteś? Zaczynam się robić miękki.
B- dobra nie pierdol.
Zszedłem z nim po kolejne kartony. Aż w końcu.
Pov. Izuku
Poszliśmy po kolejne kartony i kolejne
w którymś momencie jak wchodziłem na górę potknelem się myślałem, że spadnę, ale ktoś mnie złapał za rękę. Tak. To był kacchana na początku się przeraziłem ale później dałem mu uśmiech chwilę później zobaczyłem jego uśmiech i to nie był ten dobry. Puścił moja rękę a ja spadłem na kartony które spadły wcześniej ode mnie. Nie powiem że nie bolało bo bardzo bolało naszczecie mi się nic nie stało tylko głową i ręka bolała. Gdy dotknełem głowy czułem że coś mi leci. Była to czerwona ciecz która spływała mi powoli z głowy, ale ja jakoś nie czułem tego, usłyszałem tylko śmiech kacchana. Bawiło go to. Miał że mnie przyjemność. Cieszyło mnie to że się uśmiecha bo rzadko kiedy to robi ale martwiła mnie moja głowa bo coraz bardziej rozmazywał mi się ekran. W końcu tak mi się rozmazał że usnełem.———————————————
Kolejny rozdział 🤡✋I do kolejnego bo nie mam
żadnej informacji HEH349słów
CZYTASZ
Jeszcze Nie Jest Za Późno Na Przeprosiny ||Bakudeku||
RomanceWszystko zaczyna się w gimnazjum. 1 - #kasztan 1 - #krzak 3 - #brokuł