Jesteś Niną Garcon przyjeżdżasz do miasta Los Santos by spotkać brata Dię? I mamę Mię? Których< dawno nie widziałaś ponieważ uczyłaś się w Paryżu. ~*~ Z uśmiechem po długim dniu podróży wychodzisz z samolotu a tam stoi twoja mama ucieszona że wróciłaś i idziesz ją odrazu przytulić.
Chodź do domu twój brat naradzie pojechał. (powiedziała mama z uśmiechem na twarzy). jedynie odwzajemniłaś uśmiech i szłaś za mamą.wsiedliście do samochodu mamy. I mama zaczęła opowiadać jaki Dia jest niesamowity i wspominała o jakimś hanku? więc twój uśmiech nie był już taki sam jak wtedy
~*~
O, jesteśmy (powiedziała mama wjeżdżając do wielkiego parkingu w środku miasta.)Mieszkacie w mieszkaniu? Czy to taki wielki dom? (zapytałaś się z wielkimi oczami). Mama jedynie się zaśmiała Nina idzie za mamą. Wchodzicie do wielkiej windy która przywiozła ich do wielkiego mieszkania. Mamo. Czyli przez tyle czasu taką chawire kupiłaś? BEZE MNIE (mruknełaś pod nosem). Mama odwróciła się i powiedziała nie twoj brat ją kupił ALE TO MA TAKIE WIELKIE OKNA ŻE NIE DOSIĘGAM DO ICH KOŃCA!. (krzyknęła mama). Śmiały się do póki Dia nie wszedł że swoim kolegą Vazquesem? Dia zrobił gest ręką bym podeszła więc podeszła do niego a on mnie przytulił i szepnął,, tęskniłem siostro,, a Vasquez podał mi dłoń w geście przywitania się. Później Dia zabrał mnie na jego garaż bym poznała jego przyjaciół wtedy podjechało auto a za nim drugie? Pomyślałam że ma bardzo dużo tych przyjaciół. Dia też powiedział że to nie wszyscy jeszcze niektórzy śpią. A więc poznałam Vasqueza, Carbonare, Ivo i landryny ahhh co, za spaniały dzień ciekawe co zdzrzy się jutro... :)
CZYTASZ
Kto Mnie Teraz Chce!.. (5city) Uwaga Mój SHIP X Pewnie Ból Dupy XDDDDDD
FanfictionHistoria z dupy:)