#3

48 3 1
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.




Nadal zastanawiałem się, co mogło znaczyć podrzucenie mi pod dom koperty z rysunkiem młodszego Kima.

Wpadłem na pomysł by co jakiś czas obserwować czy nikt podejrzany nie kręci się pod moimi drzwiami.

Nie wiem kiedy ale do oczu napłynęły mi łzy, przez wspomnienia. Nie chciałem znowu okazywać słabości, bo moje ego mi na to nie pozwalało.

Włączyłem telewizor, a moim oczom ukazał się nagłówek:

"Znaleziono trop chłopca, który zaginął 12 lat temu.
Obecnie 22 latek żyje, szukamy miejsca jego pobytu."

Nie powiem, zdziwiło mnie to bardzo. Od razu wstałem uśmiechając się. Jak byście się czuli kiedy byście sobie uświadomili że wasz zaginiony przyjaciel żyje?

Najgorszym faktem było to, że Hongjoong uciekł dobrowolnie więc czy aby napewno, będzie chciał wrócić?

Mam nadzieję że tak, okropnie za nim tęsknię.

Resztę dnia chodziłem aż zbyt wesoły. Byłem w pracy, a po wyjściu skoczyłem do pobliskiej kawiarni. Jak na lato, nie było zbyt ciepło i wieczorami trzeba było chodzić z jakimś cienkim płaszczem, dlatego na ogrzanie wybrałem zwykłą gorącą kawę na miejscu.

Nie czułem się jakby faktycznie był środek wakacji.

Usiadłem przy wolnym stoliku zdejmując płaszcz. Położyłem go obok siebie, kiedy poczułem że ktoś mi się przygląda.

Był to ten sam niebieskowłosy chłopak, który wczoraj obsługiwał mnie i moją mamę z jej chłopakiem w restauracji.

Uśmiechnąłem się do niego lekko, a on spuścił nieśmiale wzrok. Wydawało mi się to strasznie urocze.

Zagadałbym do niego lecz nie umiałbym zacząć rozmowy.

Dostałem swojá kawę i zacząłem ją pić.
Nie minęło kilka minut, a wspomniany chłopak usiadł naprzeciwko mnie.

-Mam coś dla ciebie.- Powiedział nie zbyt głośno i podał mi kopertę. Zdziwiłem się i kiwnięciem głowy podziękowałem.

-Od ciebie?- Zapytałem przekrzywiając głowę.

-Nie, po przeczytaniu się dowiesz.- Założył kaptur i poprostu wyszedł z lokalu.

Otworzyłem kopertę, w środku znajdował się list więc zacząłem go czytać.

Cześć Seonghwa...
Pewnie widziałeś dzisiaj w telewizji że znaleźli mój trop. Chcę jednak dać im tą satysfakcję i czekać aż sami mnie znajdą.
Chciałbym cię bardzo przeprosić za to że uciekłem bez słowa i ukrywałem się tyle lat, jednak chciałem odciąć się od wszystkich.
Nie jest to ważne dlaczego.
Spotkaliśmy się już całkiem niedawno, lecz ty nie byłeś tego świadomy.
Przepraszam za wszystko...
Spotkajmy się jutro o 22:15 przy jeziorku.
Tym przy którym zawsze się bawiliśmy.
Tęsknię.

                                Hongjoong


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



------------------------------------------------------------

Nie sprawdzony rozdział

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 27, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Białe Róże | SeongjoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz