3. Lech

696 86 28
                                    

Jak się okazało, sposoby na znalezienie chłopaka według Minho miały co najmniej rozczarowujące efekty, a Jisung pokusiłby się nawet o nazwanie ich porażką, bo aktualnie miał ochotę uciec ze swojej własnej randki. Tak, Jisungowi udało się z kimś umówić i to w dość ekspresowym tempie, bo dostał match z Lucasem, jeszcze zanim zdążył zmienić opis, czyli w przeciągu jakichś dziesięciu minut od założenia profilu. Dla jasności, Jisung nie zrobił tego wcześniej, tylko dlatego, że Minho nalegał, żeby spróbował szczęścia z takim opisem dla jego własnej rozrywki, chociaż uparcie się tego wypierał, nazywając to eksperymentem społecznym. Ku ich zdziwieniu, Lucas jakimś cudem nie pomyślał, że Jisung był niespełna rozumu i zaczął ich rozmowę tekstem "może nie jestem tatuśkiem, ale na pewno jestem gorący" i zarówno Jisung, jak i Minho musieli przyznać mu rację. Chińczyk miał bowiem naprawdę nieziemską urodę oraz był wysoki i dobrze zbudowany. Nic dodać, nic ująć. No może poza faktem, że miał też poważnie zawyżoną samoocenę, o czym Jisung miał okazję się przekonać tego wieczoru. Lucas jakimś sposobem był w stanie obrócić każdą ich rozmowę tak, żeby zacząć opowiadać o sobie i Han powoli zaczynał mieć tego dość. To nie tak, że go nie lubił, bo chłopak wydawał się być naprawdę w porządku, ale nie wyobrażał sobie bycia w związku z kimś takim. Jisung lubił atencję i lubił, gdy skupiała się ona na nim, a z Lucasem nie dostawał jej prawie wcale, dlatego naprawdę nie widział, jak ich potencjalny związek miałby działać, a cała ta randka stawała się coraz bardziej męcząca i nawet zjedzony przez niego sernik nie poprawiał sytuacji. Niewiele myśląc, Jisung przeprosił chłopaka i udał się do łazienki, po czym wyciągnął telefon i wybrał numer Minho.

— Czego chcesz? Miałeś być chyba na randce — przywitał go jak zawsze życzliwy Minho. Jisung przewrócił oczami, żałując, że nie mógł kopnąć przyjaciela przez telefon.

— Jestem na randce — potwierdził brunet. — W tym tkwi cały problem.

— Jaki znowu problem? Jisung, ja cię kiedyś uduszę — westchnął Minho, czując, co się święci.

— To całkiem seksowne — odparł Jisung, po czym mógł usłyszeć, jak starszy udaje odruch wymiotny. — Dobra, muszę się streszczać, bo siedzę w kiblu i jeszcze chłop pomyśli, że sram.

Minho parsknął śmiechem, co wydało się Jisungowi bardzo nie na miejscu, zważając na fakt, że on tu miał poważny problem.

— Nie śmiej się, to sytuacja kryzysowa — skarcił przyjaciela, na co tamten mruknął coś pod nosem, ewidentnie nie biorąc sobie jego słów do serca. — Musisz mnie z tego wyciągnąć, Minho. Lucas ciągle gada o sobie i jak tak dalej pójdzie, to kopnę go w dupę i tyle z tego będzie.

— Nie przesadzaj, kiepska randka to nie koniec świata — powiedział Minho, uznając, że jego przyjaciel strasznie dramatyzował.

— Nie, nie, Minho, ja naprawdę nie wytrzymam tu ani chwili dłużej — naciskał Jisung, a ton jego głosu brzmiał wręcz błagalnie.

— To powiedz mu, że musisz się zbierać i wyjdź — zaproponował rozwiązanie Minho, na co młodszy wydał z siebie sfrustrowane "ugh".

— Prędzej utopię się w muszli klozetowej, niż to zrobię i dobrze o tym wiesz — odparł brunet, a w odpowiedzi uzyskał zrezygnowane westchnięcie. Jisung miał rację. Minho zdawał sobię sprawę z faktu, że jego przyjaciel był prawdopodobnie najbardziej nieporadną osobą, jeśli chodziło o relacje międzyludzkie, a asertywność przychodziła mu z trudem, w szczególności przy nowo poznanych ludziach. Minho czasem żałował, że umiejętność odmowy Jisunga rosła wprost proporcjonalnie do zaufania, bo tak się akurat składało, że to właśnie on był osobą, której brunet ufał najbardziej, a co za tym szło, również osobą, której najłatwiej było mu się postawić. Na szczęście większość czasu raczej był wdzięczny za ilość zaufania, jaką darzył go młodszy chłopak i naprawdę doceniał fakt, że był dla niego stałym punktem bezpieczeństwa. Dlatego, żeby nie stracić tak cennej dla niego rzeczy, nie zostawił Jisunga na pastwę losu i postanowił uratować go z opresji.

potrzymaj mi piwo ↳minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz