chcę upaść
stoczyć się jak najdalej
niech mnie coś rozerwie
niech sztorm zawieje
niech nawet kawałek mojej duszy nie ocaleje
chciałabym przestać się kurczowo życia trzymać
puścić się i spaść
w przepaść czarną
chciałabym zostać duszą potępioną
w sposób żaden nie zbawioną
CZYTASZ
Syberia płonie
Poetrytrzy miesiące śniegu i przerażenia oraz powody przez które Boga nie ma a ja zasługuje na Syberię
°°°
chcę upaść
stoczyć się jak najdalej
niech mnie coś rozerwie
niech sztorm zawieje
niech nawet kawałek mojej duszy nie ocaleje
chciałabym przestać się kurczowo życia trzymać
puścić się i spaść
w przepaść czarną
chciałabym zostać duszą potępioną
w sposób żaden nie zbawioną