1. Wstęp

121 4 79
                                    

Hejka, nie obiecuje ze rozdzialy bedą regularnie. Dedykuje tą książke ludziom z mojego pierwszego rp. Mam nadzieje że wiedzą że o nich chodzi.

Miłego czytania!

Historii Huncwotów nie trzeba przedstawiać, ale jagby to przełożyć na świat niemagiczny?

Nasi bohaterowie czyli Remus Lupin, Syriusz Black, James Potter i Lily Evans po ukończeniu szkoły zamieszkali razem.

Zanim dojdziemy do historii naszych cudownych par poznajmy ich przeszłość.

James i Syriusz przyjaźnili się od dziecka, a rodzice pierwszego traktowali Blacka jak syna i nie przeszkadzało im, gdy spędzał u nich całe dnie.

W czasach szkolnych poznali:

Remusa Lupina - książkoholika, uzależnionego od czekolady. Pomimo tego, że się od nich różnił charakterem, zaprzyjaźnili się odrazu gdy tylko Pani z matematyki - Profesor McGonagall, przesadziła Syriusza do innej ławki, gdzie siedział Lupin. No dobra nie oszukujmy się, ta sytacja wyglądała tak:

-A pamiętasz jak... - Mówił Syriusz do przyjaciela gdy przerwała mu nauczycielka, McGonagall

-Czy ja wam przeszkadzam?

-Nie, Pani Profesor - Odpowiedzieł z Jamesem chórkiem

-Mam już po dziurki w nosie waszych rozmów podczas, gdy tłumacze klasie nowy temat - tu wskazała na tablice gdzie zapisany był temat ,,Kolejność wykonywania działań,,

-Właśnie! Niektórzy chcą się tu uczyć! - krzykneła rudowłosa dziewczyna

-Dziękuję, Panno Evans, a więc Proszę cię, Black, abyś usiadł do drugiej ławki - wskazała na puste miejsce obok rzadko odzywającego się chłopaka, który może nawet byłby crushem wielu dziewczyn, gdyby ubierał modniejsze ciuchy

-Ale Pani Profesor, już nie będę, obiecuje - próbował przekonać Black

-Tak, Pani Profesor, prosimy - dołączył się James

- Już was ostrzegałam, że was rozsadze jak nie będziecie cicho. Mam wpisać uwagę do dziennika? - dodała, gdy Syriusz nie ruszył się z miejsca. Wiedziała, że to jest słaby punkt Blacka

-Nie, Pani Profesor, nie trzeba. Już się przesiadam - Wiedział, że będzie miał w domu problemy. "Jaki ty przykład dajesz Regulusowi?", "Niedługo będzie w tej samej klasie co ty, jesli bedzie miec podobne oceny, tobie sie oberwie". - Cześć. Jestem Syriusz Black a ty?

-Remus Lupin. - Chłopak był tak zajęty notowaniem zapisywanych przez Profesor McGonagall przykładów, że dopiero po chwili zauważył, że Black podaje mu ręke. - Miło mi - powiedział i uścisnął jego dłoń

-Panie Black, prosze nie rozpraszać Pana Lupina. No inaczej przesiądzie się Pan przed moje biurko - Po tych słowach Łapa ucichł. Nie chodziło nawet o to, że usiądzie przed Panią, a o chłopaka, który tam siedział - Severusa Snape'a - chłopaka, któremu on i James dokuczali i szczerze się nienawidzili - No proszę, można. Wystraczy tylko chcieć. A więc kto odpowie przy tablicy? Ile to 8+12×6? - ręke podniosło kilka osób w tym Lupin, przyszła Potter i Snape.

Gdy Remus poszedł do tablicy, a profesor McGonagall skupiła się na rozwiązaniu zadania, Syriusz odwrócił się w strone Jamesa, który rzucił w jego kierunku kartke zgniecioną w kulke. Uniknął jej, ale długopisem, który trzymał w ręku namalował kreske przechodzącą przez zeszyt Remusa, za co chwile później oberwał książką w głowe od kolegi z ławki.

Na przerwie James pochwalił ten cios, rozbawiając przy tym towarzystwo. Od tamtej pory się przyjaźnią.

Poznali też Petera Pettigrew. Poznali się na stołówce, gdy jadł już czwartą dokładke. Przestali się przyjaźnić w szóstej klasie gdy ich zdradził:

Jestem z Tobą | Jily I WolfstarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz