„Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej wyniku książę Henry i Alex – syn prezydentki USA – lądują w torcie weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go zażegnać, PR-owcy wymyślają ustawkę: Henry i Alex mają spędzić razem jeden dzień, pokazując się mediom jako najlepsi kumple. Nikt się nie spodziewa, że fałszywa, instagramowa przyjaźń przerodzi się w uczucie, które młodzi mężczyźni będą zmuszeni ukrywać przed całym światem.
Jak długo dadzą radę udawać?"
Sama książka jest autorstwa Casey McQuiston. Jak mówi opis, powieść mówi o dwójce bohaterów – Henrym, brytyjskim, a konkretniej walijskim księciu oraz Alexie, synu pierwszej w historii Stanów Zjednoczonych kobiety prezydent.
Osobiście mogę powiedzieć, że miałem gorsze przeczucia co do tej książki, słyszałem wiele razy, że jest dość przewidywalna. Jednak na mnie wywarła pozytywne wrażenie. Oczywiście, ile jest ludzi tyle opinii, ale mnie ta historia się bardzo spodobała. Co prawda, akcja według mnie dzieje się dosyć szybko, ale dzięki temu nie była żmudna w czytaniu, zajęło mi to chyba maksymalnie 4 dni. Dzięki samemu przeczytaniu jej, doszedłem do wniosku, że w przypadku prawdziwej miłości nic kochankom nie może przeszkodzić. Sam osobiście uważam, że prawdziwa, szczera miłość nie bierze się znikąd, nie jest przypadkowa. Jednakże takie przypadki zdarzają się naprawdę rzadko, mogę powiedzieć nawet, że raz na sto.
Ogólna ocena książki u mnie to 4/5, fabuła mi się podobała, postać Alexa na zawsze zostanie w moim serduszku, końcowe rozdziały wywołały u mnie wiele emocji, w tym wzruszenie jak mam być szczery. Akcja działa się tylko odrobinę za szybko, ale jak już wspominałem – sama książka była cudowna.
CZYTASZ
¸,ø¤º°'°º¤ø,¸ reading journal ¸,ø¤º°'°º¤ø,¸
Humorstworzę tu mój reading journal, osobiście spędzam na czytaniu sporo czasu, więc zapewne rozdziały będą tu dosyć często, mam nadzieję, że nie zapomnę o tym i ta książka nie umrze po kilku dniach <3
