Nie ma ucieczki

17 2 2
                                    

Była jesień 8 listopada rano. W miasteczku Kiera grupa przyjaciół, czyli Max, Alex, Keith i Paul postanowiła pojechać na biwak w pobliskim lesie, o którym krąży plotka mówiąca, że ludzie którzy tam weszli już nigdy nie wracają leć oni się tym nie przejmowali po w końcu lubili takie klimaty. Gdy dojechali już na miejsce i się rozpakowali ciemniało się. Grupa przyjaciół była głodna wiec stwierdzili ze to już czas, aby rozpalisz ognisko wiec Max i Paul poszli po drewno na opal a w tym czasie Alex i Keith mieli przygotować jedzenie. Jak Paul i Max już wrócili i ognisko było już gotowe, grupa zaczęła jedz a Max opowiadać historie o seryjnym zabójczy który rzekomo ostatnio uciekł i ukrył się w tym lesie, dlatego ludzie nie wracają, ponieważ ich dorwał i zabił. Po skończonym posiłku wszyscy poszli się położyć. Nagle piec minut po północy obudziło ich wolanie o pomoc wiec szybko wstali i pobiegli w kierunku, z którego dochodził ten krzyk, czyli w glob lasu. Kiedy tam dotarli, nikogo tam nie było, więc pytali się nawzajem, kto to jest lub co to było, po dobrych kilku godzinach nie mogli znaleźć drogi powrotnej do domu, więc musieli spieszyć, aby znaleźć drogę do domu. Na środku drogi natknęli się na zwierzę, które było rozdarte na pół byli tak przerażeni ze uciekli w różne stronny przez co się rozdzielili. Po kilku minutach w lesie były tylko krzyki, zabójcy udało się zabić Alexa, Maxa, Paula, ale Keith dalej biegła przez las, żeby nie dać się złapać po dłuższym czasie zatrzymała się na odpoczynek ale kiedy spojrzała w prawo zobaczyła, że zabójca jest ubrany w strój rzeźnika i z dużym nożem w prawej ręce Keith szybko uciekła, ale nagle zatrzymało ja drzewo, gdy spojrzała na jej nogę zobaczył, że jest złamana zabójca wykorzystał ten moment i podbiegł do Keith, uniósł nóż w powietrze, a potem wbił go w Keith, nagle zrobiło się cicho.

Opowiedzi dziwnej treściOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz