Po przedawkowaniu i odbytym odwyku wkońcu mogę wrucić do Mamy siostry i oczywiście do liceum. Niestety nadal mam meetingi szczerze mówiąc to nie wierzę w to że one coś pomogą chociaż może pewnego dnie będzie puff i nagle przez nie przestanę ćpać... Nie no nakurwiam się nie zostanę czysta.
No ale też nie mówię że są mi nie potrzebne bo też są w nich plusy naprzykład to że mogę poznać ludzi którzy robili to co ja ha ha ha znów się nakurwiam NIE ma żadnych plusów. Oprucz tego że poznałam Aliego nie był taki jak ja, nie ćpał, nie pił ale zrobił coś złego swojej rodzinie żonie i córce i przez to jest tutaj aby być lepszym człowiekiem. Lepszym człowiekiem został kiedy został moim sponsorem, przynajmniej tak mi się wydaje. Otwarcie z nim rozmawiam, rozumie mnie a ja jego mimo że ja mam 17 lat a on ponad 30 i nie ocenia mnie po moich czynach i za to ma u mnie wielkiego plusa. No więc jak wspominałam wcześniej nie mam zamiaru zostać czysta i kilka dni po rozpoczęciu szkoły poszłam odwiedzić Fezco w skrócie moje dilera i jego wspólnika Popielnika kiedyś jak Fezco był mały to mieszkał z babcią która też sprzedawała dragi I w skrócie ostra kobitka kiedyś jakaś matka zostawiła u nich dziecko i nie wruciła po nie. Zajęli się nim I tyle. Jak pewnego razu brał kąpiel w zlewie a babka była zajęta to wzią sobie fajki z popielniczki I je prawie zjadł, stąd ta ksywka. Wracając odwiedzając ich po zamianieniu kilku zdań Fezco powiedział mi że w mieście jest nowa łaska stwierdziłem Ok ale później spytałam o imię on na to że mie wie jak się nazywa ale wie że wygląda jak jebana czarodziejka z księżyca bo była niedawno u niego w sklepie i dodał do tego że pasujemy do siebie ale wzięłam te słowa bardziej pod lupę bo z ust gośca który cały czas jest na odlocie dziwnie I nie wiarygodnie to brzmi No cóż później poszłam do Popielnika po dragi. Wychodząc od strony garażu zauważyłam jak Fezco gada z największym chujkiem w mieście czyli z Jacobsem, Natem Jacobsem.
Jak mnie zobaczył to odjechał jeszcze zdążył wziąć od Fezco piwo po które pewnie przyjechał. Odjechał napewno dlatego że miał kiedyś ze mną nie miłą akcję, bo na obozie letnim prz ognisku chciał mnie podotykać ale nie dałam mu się. Wracając do domu zdałam sobie sprawę że mam dziś meeting i muszę się pośpieszyć przed wyjściem zdążyłam jeszcze się sztachnąć jedną kreską żeby dodać sobie odwagi bo jest nieśmiała a branie koksu mi pomaga ale w innym znaczeniu tego słowa. Będąc na meetingu spostrzegłam się że nie ma Aliego i zaciekawiłam się tym no cóż jego starata.
Wracając do domu zaczepiły mnie dziewczyny z samochodu Maddy, Cassy, Cat i BB.
Na początku zdziwiły się że ja żyje.
Dowiedziałam się od nich że Nate zorganizował imprezę i zapytały się czy chciała bym z nimi pojechać.
Stwierdziłam że nie mam nic do robienia a w domu będę się nudzić wiec mogę pojechać z nimi. Tak jechaliśmy przez jakieś 10-15min rozmawiając o życiu aż wkońcu dojechaliśmy pod jego chatę gdzie już z ulicy było widać ile jest tam osób. Wychodząc do domu poszłam w swoją stronę czyli do kibla by tam w spokoju się sztachnąć kreską żeby się zrelaksować no to w sumie wychodzi na to że oprucz czasu spędzonego na odwyku cały czas się relaksuje ale wracając do tematu wracając na parter weszłam do kuchni poniewarz było tam zajebiście duże zgromadzenie wchodzę i widzę Natea i jakąś dziewczynę co prawda była ładna i tak była to jebana czarodziejka z księżyca. Fezco miał rację. Kłuciła się z nim o coś niewiadomo o co poszło ale była na tyle odwarzna że zajebała się specjalnie nożem i odeszła karzdy był w szoku.
Jakieś 30 min później wychodząc z imprezy zauważyłam tą dziewczynę jak wycierała swoje siodełko w rowerze poniewarz wcześniej padał deszcz i było całe mokre, chwilkę porozmawialiśmy dowiedziałam się że ma na imię Jules po tej krótkie ale ciekawej rozmowie razem pojechaliśmy do domu. Prawie przez cały tydzień się spotykalismy i wyszło na to że się w niej zakochałam ale nie byłyśmy razem. Byliśmy bardzo ale to bardzo dobrymi BFF. Chodziliśmy razem do liceum było supe, dopóki dowiedziała się że biorę dragi wtedy się troszkę się skomplikowało poniewarz ją cały czas okłamywałam...
Wkońcu pewnego dnia na stołówce powiedziała mi że ma profil na apce randkowej i napisał do niej chłopak że chce się spotkać że jest piękna i wogóle. Pokazała mi również kutafotkę którą jej wysłał i zapytała się mnie c nie pomogła bym jej po szkole wysłać mu zdjęć, typu pół aktów. Zgodziłam się jak powiedziała tak i zrobiliśmy. Oczywiście wiedziałam że nie mówi mi wszystkiego bo widziałam że na więcej chłopaków w wiadomościach ale nie chciałam jej nic mówić bo przecież ja też mam tajemnice. Będąc u Jules zrobiliśmy kilka fotek po czym zoriętowałam się że już 17:00 i za 15 min mam meeting więc pożegnałam się z nią i jeszcze napiłam się wody. Wychodząc z domu Jules przypomniałam sobie że w skarpetce mam LSD schowałam się w krzaki i wyciągnęłam ze skarpetki trzy tabletki i poszłam na meeting.
Przed wejściem czekał na mnie Ali domyślał się że biorę ale nic mi o tym nie mówi. Po meetingu rozmawiałam jeszcze z Alim i troszke mi się przedłużyło wracając do domu wziełam jeszcze jedną tabletkę. Wchodząc do domu przywitała mnie zezłoszczona mama i zaniepokojona siostra, mama wiedząc że biorę mimo iż tak było i tak kłamałam więc musiałam zrobić test na obecność narkotyków.
Oczywiście jakbym go zrobiła bo wyszło by na to że biorę i kłamie więc idąc do toalety z testem zostawiłam go na szafce a ja szybko i po cichu wyszłam z domu biednąc jak najszybciej do Lexi mojej kumpeli. Tak wiem będzie to dziwne ale poprosiłam ją o jej szczyny by je potem podmienić i udało się dostałam jej szczyny więc z powrotem biegłam jak majszybciej do domu i na szczęście udało się je podmienić test wyszedł negatywny...
Następnego dnia w szkole rozmawiając z Jules powiedziała mi że Tyler ten od kutafotki chce się z nią spotkać bo przyjedzie do naszego miasta na kilka dni i się zgodziła. Więcej nic się nie dowiedziałam.
Dwa tygodnie później
Od spotkania z Tylerem Jules nic się do mnie nie odezwała co prawda widzieliśmy na szkolnym korytarzu czy w salach lekcyjnych może Tyler ją tak zauroczył że o mnie zapomniała...THE END
CZYTASZ
Rozdział 1 ( Rue Sezon 1)
Novela JuvenilOto fanowska wersja serialu Euphoria mam nagdzieje że się spodoba ;)