Rozdział 1 rostanie

23 2 0
                                    

Heej jestem Alis mieszkam w Warszawą ale natszet ten dzień jedyny w swoim rodzaju albo i inaczej najgorszy dzień dzień wyprowadzki. Wyprowadzam się aż do Los Angeles wiem brzmi to jak marzenie z bajki ale nie che opuszczaj mojego najlepszego przyjaciela sajmona. Sajmona to najlepsza osoba jak spotkałam w swoim życiu znamy się od 1 roku życia, a teraz nie będę widzieć jego radosnej i uśmiechniętej twarzy na codzienne. Wylatujemy dokładnie za 10 godzin. Więc idę się z wszystkimi pożegnać. Tata jest tam już od miesiąca a ja z mama czekam aż zadwonie że możemy się tam wprowadzać. Dziś żegnałam wszystkich z  klasy i rodzinę i spędziłam ostatnia noc z nim z moim  przyjacielem. Chodziliśmy razem do jednej klasy zna mnie jak nikt inny. Cięszko mi z tym że wyjeżdżam no cóż w takie życie. Dyskutowaliśmy już na ten temat parę raz ale dale nie mogę zostać tu w Warszawie tu gdzie się wychowałam. Czeka mnie długo podróż samolotem, aż 15 godzin. A że jeszcze muszę zrobić parę żeczy to inna sprawa. Zabieramy ze sobą moje dwa zwierzaki są to dwa psy Haskie Mia i Leon. Są z nami od kilku  lat pamiętam nie są stare bo mają za ledwie 4 lata. Została 5 godzin do odlotu więc zbieramy się na lotnisko bo mamy godzinę drogi.Już zraz będziemy na lotnisku zostało zaledwie 3 minuty. No i stało się jesteśmy w tym miejscu na lotnisku żegnam się z nim z Sajmojem.  I wchodzimy idzemy na odprawę. A teraz przyjemniejsza rzeczy zakupy bo zostały nam jeszcze 3-4 godziny. Kierujemy się do gejtu bo odlot mamy za 1:30 godziny. Idzemy do samolotu na swojej miejsca.

-Co?!
-Jak to mamy miejsca w 1 klasie?!
- Twój tata załatwił nam miejsca w 1 klasie to taka niespodzianka
-OMG supeeeeer!
-Poproszę o zapięcie pasów.

No i tak za zaczęła się  nasz lot. Oglądalam sobie filmy i spałam podziwiałam też widoki. Na lotnisku czekać będzie mój tata. Wylondowalismy już i kierujemy się w stronę wyjścia. Wyszliśmy już z lotniska a tam czeka na mnie mój tata.

- Czekać tato.
- Czekać córuś, część kochanie
- Czekać mężu
- Mieszkamy w domu czy w domu
- w domu
- Naprawdę!?
- Tak.

A w tym momencie muszę dodać że w Warszawie mieszkałam w małym mieszkaniu. (Los Angeles) Od lotniska do domu mam 1 godzinę niecała. Ale jeszcze jedziemy do taty do pracy bo musimy załatwić parę żeczy związane z nami więc musimy jechać wszyscy niestey a jesteśmy bardzo zmęczeni ale wyboru nie mamy. A jutro mam do załatwienia bardzo dużo spraw. Związanych z mają szkoła i z mamy praca. Trzeba kupić samochód i parę innych żeczy.

(Następnego dnia z rana)
- Alis wstawaj musimy jechać za 1 godzinę
- Dobrze mamo, która jest godzina?
-10
- dobra wstaje
(Po wyszukiwania się)
- Jedzmy juz
-Tak
- okej
W telefonie przychodzi esemes od sajmona
- witaj moja śpiąca królewno, jak tam u ciebie jak minęła podróży odezwij się jak znajdziesz czas tulaski.
- heeej u mnie wszystko dobrze a u cb jak tam podróż minęła nam bardzo dobrze tulaski.

W nowej szkole
Dzień dobry my do piana detektora
Proszę usiądź zaraz będzie można wejść
Dobrze
Zapraszam
Dzień dobry
Dzień dobry
Ty jesteś Alis
Tak to ja
Witaj w naszej szkole będziesz chodzić do klasy 8A są tam super przyjacielscy uczniowe
Okej
Sala numer 2115
Okej
Skrzydło po prawej stronie
Dobrze
Czy jakieś papiery mamy podpisać
Nie wszystko było załatwione online
To bardzo dziękujemy
Dziękuję do zobaczenia jutro
Do jutra

(Po wyjściu ze szkoły)
Gdzie jedziemy teraz
Jedziemy po auto
Jakie to auto będzie
TESLA
OMG Naprawdę?!
Tak!
Okej!
A jak będę dojeżdżać do szkoły
Mama cię będzie zawozić
Okej
Bo pracę zaczynam tak jak ty szkole
Oooo
A gdzie będziesz pracować
Będę pracować jako kosmetyczka
Ooo to super
(Po załatwieniu wszystkich Spraw)
Gdzie teraz
Po niespodziankę
Co?!
Dla kogo!?
Dla ciebie
Ooo!

czy to ja? Czy to on?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz