Z góry przepraszam za wszystkie błędy <3
- A może postawię na środku salonu fontannę z czekolady a w środku będą pływać takie pianki w kształcie mózgów! - krzyczał Jimin do siedzącego obok przyjaciela.
- Ciekawe jak wytrzaśniesz na jutro takie coś - Taehyung przewrócił oczami piłując sobie paznokcie.
- Eh masz rację, ale balony w kształcie nietoperzy muszą być- znów krzyknął pisząc coś w notesie.
Jimin aktualnie planował imprezę Halloweenową, która odbędzie się już jutro, więc nie miał zbyt dużo czasu. Jego rodzice dwa dni temu oznajmili mu, że wyjeżdżają gdzieś na weekend czyli idealnie w tedy gdy jest halloween, więc jak Jimin mógłby tego nie wykorzystać? Oczywiście od razu zaplanował ogromną imprezę nie wiedząc nawet czy ze wszystkim zdąży.
- Wczoraj wstawiłem ogłoszenie w necie, że robię imprezę i każdy może na nią przyjść? Jak myślisz kto przyjdzie - spytał Jimin spadając powoli z kanapy na ziemię.
- Chyba chodzi ci o to czy Yoongi przyjdzie - zaśmiał się szatyn.
- No dobra tak... Chciałbym żeby przyszedł może wreszcie bym go wyrwał.
- Weź kochasz się w nim już dwa lata coś się z tym nie spieszysz.
- Lepiej mieć crusha i powoli się do niego zbliżać niż nie zakochać się w zupełnie nikim jak ty! - krzyknął rzucając w drugiego poduszką.
- Każdy jest zjebany no sory. Nie te progi na moje nogi.
- Wiesz Taehyungie nie musisz przed każdym rozkładać nóżek- zadrwił.
- Dlatego szukam tego jedynego, a każdy kogo znam to pizda, ty też.
- Aha jeb się nie dość, że siedzisz u mnie całe dnie to jeszcze mnie wyzywasz i nie pomożesz nic w przygotowywaniach! - udawał oburzonego.
- Dobra zluzuj stringi przecież żartuje.
- Skąd wiesz że mam stringi...
- Zawsze je masz pedale.
- TY TEŻ.
- Nie zawsze i twoje są bardziej gejowe.
- Nienawidzę cię... - westchnął Park a szatyn uśmiechnął się złowieszczo i patrzył na swoje paznokcie.
Ich relacja mimo, że była dziwna to i tak oboje kochali siebie jako przyjaciele i nic nie potrafiło ich rozłączyć.
- Masz już pomysł za co się przebrać?- spytał Jimin.
- Jeszcze nie a co.
- Bo bym ci doradził żebyś przebrał się za debila ale ty już nim jesteś. - zaczął śmiać się niższy.
- haha ale śmieszne - powiedział z irytacja kopiąc drugiego. - wracaj do dekorowania pokoju Jiminku.
~~~~~
Następnego dnia Taehyung i Jimin chodzili z wielkim wózkiem po sklepie i wkładali do niego dużo jedzenia i napojów. Czasami też jakieś dekoracje lub małe dodatki. Wcześniej poszli sobie kupić jakieś przebrania na imprezę, więc to mieli z głowy.
CZYTASZ
| Halloween Party | taekook oneshot |
FanfictionW pewną Halloweenową noc Park Jimin postanawia ze swoim przyjacielem Taehyungiem urządzić dziką i dużą imprezę. Co się jednak stanie gdy Taehyungowi zawróci w głowie pewien mężczyzna przebrany za wampira? uwagi: One shot¡ smut¡ komedia¡ przekleńst...