=================================================================================
W tym rozdziale zaszły pewne zmiany w nazwach bohaterów
Dziuniek=Madzix
Dziękuje dowidzenia
=================================================================================
Był kolejny pię- Chwila... Coś jest nie tak, gdzie są wszyscy? Gdzie- A, tutaj? Nie wiadomo co się stało, Dziomek się obudził w jakimś dziwnym świecie, nie wiadomo co to było za miejsce więc nazwał to cytuje "Świat żalu i spermy". Nie czekając wstał i zaczął się rozglądać, aż wkońcu zauważył drzwi, otworzył je.
Dziomek: CO JEST KURWA
Za drzwiami był Aleks i Rysiekk ruchający Furqa. Patrzyli się na niego a on na nich. Powoli zamknął drzwi i spierdolił.
Dziomek: Co to kurwa było, japierdole.
Chodził se dalej aż zobaczył kolejne drzwi, otworzył je a tam Artix ruchający Chare drzewem.... SZYBKO ZAMKNĄŁ DRZWI I UCIEKŁ.
Dziomek: DOBRA KURWA TO JUŻ PRZESADA
Zobaczył kolejne drzwi i podszedł do nich.
Dziomek: *sigh* Do trzech razy sztuka
Otworzył drzwi a tam.... Obudził się. To wszystko było snem.
Dziomek: To było... Dziwne
Senpai: Co było dziwne?-
Dziomek popatrzył na Senpaia, przespał się z nią znowu
Dziomek: A nic, dziwny sen miałem
Senpai: A okej
Dziomek: Ja zaraz wróce
Senpai: Okej
Dziomek wyszedł z domu i poszedł do domu Buszki
PUK PUK
Buszka otwiera drzwi
Buszka: Czego chcesz? Jestem teraz zajęty, mam impreze
Dziomek zaglądnął do środka i zobaczył tam sporo znajomych twarzy, Nadu, Madzix, Artixa, Chare, Aleksa? Ryśkka?! FURQA?!!!?!?!
Dziomek: Umm- Moge wejść?
Buszka: Ehh, dobra wchodź
Dziomek wszedł do domu Buszki i co zrobił? Najebał się. Pół przytomny przeturlał się do toalety żeby się wyżygać, przynajmniej tak myślał, tak naprawde przeturlał się do pokoju w którym ruchali się Rysiekk, Aleks i Fureq.
Dziomek: WTF, SEN JEST PRAWDZIWY
Dziomek najebany uciekł z domu aż wkońcu się wyjebał o kolejną mrówke
Dziomek: AŁ KURWA
Madzix: Umm- Wszystko okej?
Dziomek: NIE
Madzix: Okej *poszła se*
Dziomek: Bruh *wstał i wrócił na impreze*
Impreza ciągneła się pare dni, DOSŁOWNIE PARE DNI, a podczas nich Artix wyruchał Chare 87 razy, Rysiekk, Aleks i Fureq się ruchali z 12385 razy i Buszka z Nadu lizneli się pare razy idk (sorry Nadu XD) Jedynie Madzia i Dziomek byli samotni *SADGE* AŻ WKOŃCU NA IMPREZE WBIŁ NOWY UŻYTKOWNIK O NAZWIE ANIA
Ania: SIEMAAAA
Madzix: O HEEEEEJ
Ania rzuciła się na Madzix i zaczeli się namiętnie całować
Dziomek: Ugh, co jest kurw- *zemdlał*
Pojawił się znowu w tym dziwnym świecie, ale teraz była tam coś innego, zauważył postać więc do niej podszedł.
Dziomek: Umm- Halo?
Postać się obróciła a to był/a...
Senpai: Siema
Dziomek: Co ty tu robisz?!
Senpai: Fajny świat? :D Stworzyłam go dla nas żebyśmy się w spokoju ruchali
Dziomek: Aha
Senpai pojawiła tentacle w ciele Dziomka
Senpai: Dajesz na ostro~
Dziomek: No i to rozumiem~
Zaczeli się ruchać, robili to jebany miesiąc aż wkońcu zmęczyli się i poszli spać bruh
