Dziomek wstał o 4:20. Nie mógł przestań myśleć o Senpaiu
Dziomek- Kurde... Mój Senpaiek.... Ohh...
Dziomek wyjął swojego gnata i zaczął go dojeżdżać
Dziomek- Ohhh, Senpai-
Siostra Dziomka wbiła do pokoju
SD- Debilu co się drzesz o takiej po-
Dziomek- Umm 0///0
SD- ( ͡° ͜ʖ ͡°) Widze że nieźle się tu bawisz
Dziomek- M-możesz prosze wyjść?
SD- Ej spokojnie, nic nikomu nie powiem
Dziomek- Uff-
SD- Chyba że coś dla mnie zrobisz
Dziomek- *myśli: No i rip* C-co masz na myśli?
SD- ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Siostra Dziomka siada obok niego
SD- Umyj się bo śmierdzisz brudasie
Gdy już wstał ranek Dziomek włączył Discorda, ale jak zwykle wszyscy byli offline oprócz Buszki
Dziomek- *myśli: Ale że tylko on, nosz kurwa*
Dziomek rzucił telefonem o ściane. Na szczęście był on zrobiony z noki 3310 przez co nic mu się nie stało, ale ściana została rozjebana
Dziomek- Kurwa zapomniałem, japier- rodzice mnie zabiją
Dziomek wychodzi z domu i chodzi po mieście rozmyślając o Senpaiu
Zauważa coś dziwnego
Dziomek- CO JEST KURWA?!
Zauważył jak Senpai się całuje z jakimś randomem
Dziomek podbiegł, dał z liścia dla obydwu i krzyknął:
Dziomek- TY SUKO ZDRADZASZ MNIE?!
Senpai- Nie kurwa latam se wiesz?
Dziomek- A dobra
Senpai- Wha-
Dziomek- A teraz tak serio, czemu?
Senpai- Nooo masz małego
Dziomek- Powiększe go
Senpai- I jesteś gruby
Dziomek- Schudne
Senpai- A i jesteś debilem
Dziomek- A co w tym złego?
Senpai- *sigh* Nic nic
Facet- To ja sobie pójde *spierdala*
Dziomek zaczyna płakać
Dziomek- Cz-czemu ja.... Czemu akurat ja...
Senpai- =-= *idzie se*
Chodząc se po mieście widzi Artixa ruchającego Chare z Undertale w ciemnej alejce
Senpai- Nic nowego
Idzie dalej
Senpai- *myśli* Kurde... Szkoda mi go... Niby jest debilem, ale dobrze rucha nawet jak ma małego
Senpai szybko pobiegła do domu Dziomka i weszła bez zaproszenia do domu i pokoju Dziomka
Senpai- DZIOMEK!
Dziomek- Czego chcesz...
Senpai- Przepraszam... Nie chciałam... Jesteś lepszy od innych... Prosze wróć do mnie...
Dziomek uśmiechnął się
Dziomek- Heh.... Tak jak ja ciebie ^^
Senpai i Dziomek pocałowali się
Do pokoju wbiła siostra Dziomka
SD- I co już się ruchacie
Senpai i Dziomek- Tak
SD- A moge twojego byłego zająć?
Dziomek- Jasne, tylko uważaj. On ma mniejeszego ode mnie
SD- No dobra. Przynajmniej łatwo go manipulować
Dziomek- Heh
Siostra Dziomka wyszła, a Senpai i Dziomek zaczeli znowu namiętnie się całować i macać
Senpai- Ale gorąco opo'
Dziomek- A może by tak się znowu zabawić?
Senpai- You got me-
Dziomek i Senpai zaczeli się mocno ruchać przez cały dzień, aż się strasznie mocno zmęczyli i zasneli razem
Rodzice Dziomka przyjechali, gdy zobaczyli Senpaia i Dziomka śpiących razem nago zdziwili się
Ojciec- Ale że z takim małym dał rade, szacun
Matka- Noo, nie spodziewałam się
Dziomek obudził się
Dziomek- 0///0
Matka- Ej spokojnie
Dziomek- Wy już wróciliście?!
Ojciec- Nie wiedziałem że z ciebie taki romeo
Dziomek- .////.
Dziomek wziął na ręce Senpaia i wybiegł z domu w krzaki
Dziomek przytulił Senpaia i zasnął
