♡︎1.♡︎

178 15 44
                                    

Witam,Witam
....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎....♡︎

//♡︎\\Bakugō pov.//♡︎\\
Spałem. Słodkim snem....

AŻ TU NAGLE BUDZIK.
JEBANY BUDZIK.

Po prostu cudnie. Ten budzik przerwał mi sen (O Izuku? ( ͡° ͜ʖ ͡°) dop.aut.).
Ale muszę wstać. Przecież ten urocz- głupi nerd (Nie kłam)  musi mieć kogoś kto będzie go dręczył. Wstaje. Ja król pan władca cesarz- OH FUCK 7:56.

Jak najszybciej pobiegłem pod szkołę, gdzie byli już moi "Przyjaciele".
Dupek #1- Bakugō! Miło cię widzieć!

-A was nie-Odpowiedziałem i wszedłem do klasy. Wszyscy już są oprócz krzaka. A nie, jednak jest. Wbiegł do klasy jako ostatni.

-U-uch p-p-przep-praszam z-za s-spóź-źnien-nie- Powiedział brokuł. Ja tylko westchnołem.
~Ten nerd zawsze się spóźnia~ pomyślałem.
*Po lekcji*
Deku spał w ławce (Um- na ławce-).
-Ej! Nerdzie!- Zawołałem.

//♡︎\\Deku pov.//♡︎\\
Spałem sobie w najlepsze. Aż tu nagle kacchan wrzasnął.
-Ej! Nerdzie!- Szybko otworzyłem oczy i podniosłem głowę. Niestety przy okazji uderzyłem się o głowę kacchana.
~No to już po mnie~Pomyślałem.
-TY ŚMIECIU!- Wrzasnął i wywrócił moją ławkę (Gdy to pisze myślę że to brzmi jakby był bezdomnym co śpi na ławce- ).
Uderzyłem się w głowę. Krew zaczęła mi lecieć z ust, bo upadłem na twarz.
Bolało.
Cholernie bolało.
Chciałem krzyknąć z bólu, ale kacchan mi nie pozwolił. Walnął mnie jednym z jego wybuchów prosto w twarz. Kopnął z całej siły w brzuch. 

Jęknąłem z bólu.

-K-kacchan...

-Może w następnym życiu będziesz miał quirk. Więc wybierz łatwą śmierć skacząc z budynku! (dobrze? :'>)












































D-deku...|♡︎Bakudeku♡︎|[∆]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz