pov: Tadashi
W momencie ,gdy wyszedłem z toalety moim oczom ukazał się Tsukki z miną ,która ewidentnie mówiła: ,,co ty do cholery odpierdalasz?".
Spojrzałem spanikowany na niego ,gdy w pewnym momencie powiedział:
-Chyba musimy poważnie porozmawiać- odwrócił się na pięcie i zaczął odchodzić.
-nie chce- odparłem co chyba zdenerwowało chłopaka. Odwrócił się w moją stronę i podszedł do mnie po czym złapał mnie mocno za rękę i pociągnął mnie za sobą.
-nie obchodzi mnie to- mówiąc to od chłopaka bił chłód.
Gdy znajdowaliśmy się już w pokoju Tsukki usiadł na krześle i patrzył na mnie z chłodem ale i czułością.
- Czemu to robisz?- nic nie odpowiedziałem.
-Czemu to robisz? Czemu aż tak bardzo się krzywdzisz?- znów nic nie odpowiedziałem.
-Odpowiedz mi do cholery ... ! -mówiąc to uderzył ręką w stolik. Od razu było widać ,że jest zdenerwowany. Przestraszyłem się i od razu zacząłem gadać.
-PONIEWAŻ JESTEM GRUBY I BRZYDKI W DODATKU NIC MI SIĘ NIE UDAJE !!!- poryczałem się ale mówiłem dalej. - Co mam ci powiedzieć?! Że całe moje życie to jedne wielkie gówno??!- ewidentnie już wybuchłem płaczem.
- Własny ojciec mnie nie kocha i się na mnie bije. Nie mam przyjaciół i wszyscy się zemnie nabijają i w dodatku jestem gejem ..!- gdy po chwili skapnąłem się co powiedziałem zakryłem rękoma buzię i się jeszcze bardziej poryczałem ,podkuliłem nogi i ryczałem jak jakiś bachor. Przez załzawione oczy widziałem tylko nie wyraźny obraz Tsukkiego i chyba zdziwioną twarz.
pov: Tsukki
Po tym co usłyszałem od Yamsa byłem sobą zawiedziony. Przez ten cały czas nie wiedziałem ,że przechodzi przez coś takiego. Podszedłem do niego i bez wahania go przytuliłem i zacząłem go głaskać po głowie.
- Proszę nie płacz . Przepraszam ,że jestem takim chujowym przyjacielem ale bardzo mi na tobie zależy i nie chcę żebyś się krzywdził. Oraz nie przeszkadza mi to że jesteś gejem - Po chwili poczułem jak Tadashi się do mnie przytula.
Po bardzo długim czasie płaczu Tadashi'ego leżeliśmy na łóżku przytuleni do siebie.
-Podoba ci się ktoś?-zapytałem
-umm... Tak ,a dlaczego pytasz?
-tak o -cały czas głaskałem go po głowie.
-wiesz co... obiecuję ci ,że będę lepszym przyjacielem niż dotąd. Dla ciebie będę lepszy.-Mówiąc to zobaczyłem patrzącego na mnie Tadashi'ego ,który zaczynał się mocno rumienić.
- A-Ale ty nie musisz się zmieniać dla mnie Tsukki.- odparł.
- Ojjjjj tam bredzisz. Czas iść spać.- zdjąłem okulary i odłożyłem je na półkę.
- Wiesz co ja pójdę spać na materac- już chciał uciec na podłogę spać ,złapałem go za rękę
- A ty dokąd się wybierasz?? Śpisz ze mną.- powiedziałem i przyciągnąłem go do siebie. Wylądował obok mnie a ja zgasiłem lampkę nocną i przykryłem nas kołdrą. Po chwili się do niego przytuliłem a ten odwzajemnił gest.
- Dobranoc Tadashi
- Dobranoc Kei
Na moje imię wypowiedziane przez Tadashi'ego uśmiechnąłem się leciutko i zasnąłem.
________________________________________________________________________________
Hejka moje Dinusie. Mam nadzieję że jeszcze to czytacie więc dlatego przepraszam ,że od Stycznia nic nie wstawiałam ponieważ nie miałam czasu. Aczkolwiek postaram się pisać regularnie rozdziały. Oraz przepraszam za błędy ortograficzne jeśli jakieś są.
Do następnego Papapa.
~Mikaa
CZYTASZ
Tadashi and Tsukki's problems [PL]
Short Story------------------------------- Gdzie Tsukki czuje głębsze uczucie do Tadashi'ego ale nie wie jak to określić przezco dystansuje się lekko od Yamsa, jest dla niego chamski, olewa go i jest nie miły przy tym go raniąć , a Tadashi jest zakochany od p...