No więc na lekcji Angielskiego postanowiłam że spotkam się z przyjaciółmi po szkole ale beszti musiała pójść do domu po coś ale ja się wtedy kurwa bałam bo kiedyś nwm czy to prawda nie powiem czemu się bałam bo to są jej prywatne sprawy sorry
*Po szkole*
Ewelina: dobra więc chodźcie do mego domu
Ja:A może poczekamy na dworzu hehe-
Antosia: No właśnie ja też wolę poczekać
Ewelina:Nie kurwa idziecie ze mna ;))
Ja:ok....
*Na 4 piętrze*
Ewelina: no więc wy idźcie tam na górę a ja idę po hajs
*Wchodzi do domu*
Ja: ej bo za cicho jest tu..
Antosia: no
Ja: boję się;)
Antosia:a ja kurwa to co śmieje się?
Ja:no tak
Antosia: dobra nie ważne
*Słuchać huk*
Ja: CO TO 😭😭
Antosia:JA SCHODZĘ NAURA
Ja:CZEKAJ ZA MNĄ BO JA TU UMRĘ NIE DŁUGO 😭😭
i no ten huk był spowodowany ktoś się przewalił i a Ewela żyje uwu więc pa 🥺👉👈
