Natasha pov:
Idę wzdłuż korytarza jednej z baz hydry, Misje zakończyliśmy już 10 minut temu jednak prawda jest taka że to inni ją zakończyli, ja jeszcze nie. Ice Phoenix, tak nazywała się dziewczyna którą miałam znaleźć, nie wiedziałam jak ona wygląda, więc było to szukanie na ślepo.
Doszłam do potężnych żelaznych Dzwi i popchnelam je z całej siły "skubane były ciężkie". Gdy weszłam w głąb korytarza zobaczyłam....cele? Dużo cel wszystkie były puste? Oprócz jednej na końcu, świeciło się tam światło. Powoli weszłam do środka gdzie zostałam zaatakowana. Dziewczyna była naprawdę dobra ale osłabiona, musiała nie jeść wiele dni, gdy zamachneła się by uderzyć mnie w twarz wskoczyłam jej na ramiona i powaliłam automatycznie sprawiając że dziewczyna straciła przytomność.
Bruce pov:
Natasha nareszcie zaszczyciła nas woją osobą i wrzuciła do Jeta lecz na rękach miała młoda dziewczynę, ubrana w strój do walki, który wyglondal podobnie do stroju jamsa, który swoją droga dalej mnie przerażał.
-Nat gdzie ty byłaś?!
-zluzuj majty Rogers już jestem - śmieszyło mnie to, że natasha umiała odpowiedzieć na wszystko ironicznie- Bruce mógłbyś szybko zabrać nas do bazy, ona potrzebuje pomocy lekarskiej a poza tym musimy ją oddać furemu.
- Kto to w ogóle jest?
Zapytał Clint który patrzył na Nat tak jak by nic nie rozumiał i tak też było, na pewno był zdezorientowany, Natasha zawsze mówiła mu o wszystkim rodzinie, przeszłości, nawet o uczuciach o których nie nawidzi rozmawiać.
- Dobra a teraz bez żartów ruda kto to - odezwał się Stark.
- Dowiecie się w swoim czasie.
Tak zakończyła się rozmowa nikt do końca lotu się więcej nie odezwał.
Natasha pov:
Nie mogłam im powiedzieć tego co wiem, nie mogłam fury mi kategorycznie zabronił normalnie bym nie posłuchała ale to jest poważne i nie moja w tym działka żeby im to tłumaczyć.
Skip 1,5 godziny-w avangers tower:
Właśnie dziewczynę zabrali lekarze, a ja razem z resztą idziemy na zebranie z furym do sali konferencyjnej.
Weszliśmy ja usiadłam koło steva i Wandy.-Ciekawe czego pirat od nas chce?
Oczywiście tony nie umie być poważny i skomentował sytuacje. Wszed fury jak zawsze ubrany w swój czarny płaszcz.
-Dzień dobry Avengers jak poszła misja- mówią to dyskretnie popatrzał w moja strona na co ja kiwnełam nie zauważalnie dla innych głową.
- Dobrze w bazie już są technicy i naukowcy - powiedział poważnie jak zawsze Rogers - ciekawi mnie tylko jedno, kim była dziewczyna którą nasza wdowa przyniosła?
Spojrzał na mnie podejrzliwie. Wiedziałam że kapitan nie ma złych zamiarów ale wkurzyła mnie jego ciekawość, nie musi przecież o wszystkim wiedzie.
- Dziewczyna która Natasha przyniosła nazywa się lollita josephin Barnes jest ona jednym z experymentów hydry i jednocześnie ich najlepszym żołnierzem.
Popatrzyłam na buckego a ten wyglądał jakby.............
--------------------------------------------------------------
Cześćććc więc jest i pierwszy rozdział wiem że nie jest ani długi ani zbyt dobry ale może komuś się spodoba, piszę szczególnie dlatego że to lubię.
Jak myślicie kim będzie tajemnicza dziewczyna? Kochciam was robaczki.Grace<3
CZYTASZ
"Ice Phonix" Bucky Barnes
Lãng mạnA:Nazwijmy mnie Grace jestem autorką tej książki jest to moja pierwsza książka więc proszę piszcie szczera opinie!!!!! Co jeśli buckys i Steve mieli dzieci które powstały podczas eksperymentów. Co jeśli Joseph Rogers poczuje coś do Ice? Jak oschła...