#0 Sasuke

49 5 6
                                    

Pakowanie nigdy nie należało do moich ulubionych zajęć. Nie ważne czy był to wyjazd za granicę w celach służbowych moich rodziców czy na wakacje. Gdyby można było wszędzie jeździć bez walizek, to bardzo chętnie bym z tego korzystał. Tymczasem obecna sytuacja mojej rodziny zmusiła mnie do pakowania wszystkich rzeczy, jakie miałem, ponieważ musieliśmy wrócić na Florydę. Nie do końca rozumiałem dlaczego, choć tata próbował mi wytłumaczyć powagę sytuacji. Jedyne czego byłem pewien, to tego, że razem z wujkiem Obito chodzili poddenerwowani od jakiegoś czasu, a mama starała się nie pokazywać po sobie takiego samego zachowania. Jedynie mój starszy brat, Itachi, zachowywał spokój i powtarzał, że tata z wujkiem dadzą radę. Choć to powodowało we mnie frustrację, to prawdopodobnie dowiem się więcej, kiedy sytuacja się trochę bardziej ustabilizuje.

Wepchnąłem ostatnią bluzę, którą chciałem zabrać do walizki, kiedy do mojego pokoju zapukała mama.

— Sasuke, kochanie, jesteś gotowy? — zapytała, uchylając drzwi.

— Można tak powiedzieć — odburknąłem w odpowiedzi. Mama natomiast westchnęła, widząc w jakim stanie byłem.

— Kochanie, nie bądź na nas zły. — Podeszła do mnie i uklęknęła obok, pomagając w dopięciu walizki. — To sytuacja tymczasowa.

— Nie jestem zły na was. Jestem zły na wujka Madarę. To przez niego musimy się przeprowadzić.

Widziałem kątem oka, że mama próbowała znaleźć jakąś wymówkę i prawdę powiedziawszy cokolwiek by powiedziała i tak niezbyt by mnie pocieszyła. Po chwili jednak zdecydowała się powiedzieć to, co naprawdę myślała. Byłem jej za to bardzo wdzięczny, bo przynajmniej nie traktowała mnie jak małe dziecko. Mimo to jej słowa wcale mnie nie uspokoiły.

— Tak, masz rację. — Zabrała ręce, gdy udało nam się w końcu dopiąć walizkę. — Jednak nie ma tego złego, wrócimy do domu. Do miejsca, gdzie się urodziłeś. Zawsze lubiłeś Miami.

— Mhm.

— W dodatku nie będziesz tam odosobniony. — Dotknęła mojego ramienia w pocieszającym geście. — Pamiętasz, że niedaleko domu dziadka mieszka twój przyjaciel Naruto?

— Dawno z nim nie rozmawiałem — przyznałem szczerze. Uniosłem głowę i spojrzałem w ciepłe oczy mojej ukochanej mamy, powoli odzyskując spokój ducha. Ona zawsze tak na mnie działała, wystarczyło, że spojrzała na mnie tym swoim wzrokiem. Dlatego tak bardzo ją kochałem. Była moją wysepką spokoju na oceanie pełnym wygłodniałych rekinów w burzliwy dzień. I to wcale nie tak, że byłem maminsynkiem. Po prostu rozumieliśmy się z mamą i wolałem bardziej jej towarzystwo niż taty. Jednak pomimo tak silnej więzi z nią, jeszcze silniejszą miałem z bratem. To on jednak spędzał ze mną więcej czasu i robiliśmy typowe męskie rzeczy.

— W takim razie napisz do niego, powinien się ucieszyć na twój powrót. To bardzo pogodny i radosny chłopak. — Uśmiechnęła się przyjaźnie. — W sąsiedztwie mieszka też taka dziewczynka z różowymi włosami. Jest twoją rówieśniczką i w dzieciństwie bardzo lubiłeś się z nią bawić.

— A jej nie pamiętam w ogóle.

— Zapytaj Naruto o nią, może sobie coś przypomnisz — powiedziała i po chwili wstała z klęczek. — Muszę iść jeszcze do Itachiego. Zejdź na dół jak będziesz gotowy, bo za godzinę wyjeżdżamy na lotnisko.

— Dobrze, mamo.

Ale nic nie przygotowałoby mnie na to, co zastanę później w Stanach. Ani mama, ani nikt inny.

Rzuciłem się jeszcze na łóżko, które mówiło mi, żebym nie wyjeżdżał. Och, jak ono wiedziało, co właśnie czuło moje serce. Od szóstego roku życia mieszkałem w Bayreuth w Niemczech, gdzie moi rodzice rozwijali biznes piwowarski. Szło im dobrze, dopóki tata o coś się pokłócił z wujkiem Madarą. Nie do końca wiem o co, nikt nie chce mi powiedzieć. Następstwem tego był właśnie nasz powrót do Ameryki, gdzie niegdyś mieszkaliśmy. Nie powiem, trochę mnie to niepokoiło, bo to właśnie tu, w Bawarii, czułem się jak w domu. Natomiast tam, za wielkim oceanem, nie wiedziałem jakie czeka mnie życie. Ani jakich ludzi tam zastanę. W Ameryce była zupełnie inna kultura niż w Europie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 01, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Spełnić marzeniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz