Kochaj, przepraszaj, Przebaczaj

2 0 0
                                    


Tego już nikt nie wybaczy tej zbrodni na ludności choć bóg mówi ,,Kochaj, Przepraszaj, Przebaczaj'' ale jak mam tym ludziom bez serca wybaczyć ktoś mi powie jak mam zrozumieć ten świat. 

Był to zwykły wieczór maja 1942 własny kochający brat nie posunął by się do takich czynów lecz brat Melki był w stanie wszystko zrobić nawet co ona wtedy wycierpiała biedna skromna dziewczyna a tak potraktowana przez najbliższego. 

Każdy wiedział do czego jest zdolny ale do tego wszedł do łazienki jak do pokoju ,,No no siostro nie wiedziałem że masz takie piękne ciało u nas chłopcy by się za tobą uganiali''

Melka wykrzyczała ,,Wyjdź stąd chce się umyć wyjdź czuję się niego wordowo kiedy tu stoisz''

chłopak z złością krzyknął ,,Jakoś przed Bytnarem się nie boisz co a nagle mnie się boisz ah tak to teraz zobaczysz co my robimy z takimi jak ty''

Chwycił ją z całej siły i aż mi to przez gardło nie przejdzie ale muszę to powiedzieć żaden normalny brat nie zrobił by tego swojej siostrze..... Zgwałcił Melkę w  stroju bandyty zostawił jej na plecach ślad swojego pasa na którym widniała swastyka. 

Następnego dnia Melka pojechała do Zośki aby omówić plan akcji kinowej 

Janek po omówieniu zabrał ją do siebie w końcu mieli chwile dla siebie 

Melka wyszeptała  z bólu kiedy Janek chwycił ją i powoli zaczął ją całować ,,Zostaw nie dotykaj''

Janek był zdziwiony co się stało zapytał się ,,Skarbie co się stało nigdy się nie bałaś a teraz proszę powiedz mi co się stało''

Melka wyszeptała tylko ,,Mój brat mnie zgwa........................''

Na Janka twarzy pojawiło się przerażenie ,,Chodź to pokoju jeszcze coś ci zrobił?''

Dziewczyna w łzach powiedziała ,,Mam ślad swastyki na plecach''

Janek powiedział opanowanym głosem ,, Zdejmij sukienkę zobaczę dobrze i spróbuje nałożyć okład''

Dziewczyna tylko powiedziała ,,dobrze''

Nikt nie wiedział że ci młodzi ludzie szybko odejdą 

22 Maja 1943roku wczesnym rankiem do domu melki weszło kilku gestapowców szukając melki 

jeden z nich wykrzyczał po niemiecku ,,Panowie jest''

trzech stanęło nad nią i jeden z nich powiedział po niemiecku ,,Wstawaj młoda panienką''

Po krótkiej  rewizji zabrali ją na Szucha w jej domu znaleźli rzeczy związane z konspiracją nie mieli wątpliwości że działa w konspiracji

 Lecz wyparła się wszystkiego jeden z prowadzonych śledztwo zapytał ,,A ty nie od harcerzyka Jana Bytnara''

Po raz kolejny raz się wyparła zaczęło się bicie które trwało z parogodzinnymi przerwami gestapo było brutalne to co ci ludzie wyrządzili ludziom na ziemi nikt nie zapomnij zabijali gwałcili katowali bawili się nami. Boże chroń nas aby te czasy nie wróciły.


Śmierć za wolość domuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz