Domaradz Kaisen

Domaradzka Szkoła

Wdech

Wydech

Fabian budzi się w tajemniczym pomieszczeniu wypełnionym lampami i znakami jiangshi na ścianach, siedzi na krześle, Fabian patrzy na lewo i prawo i myśli
"Co się kurwa dzieje"
Rusza rękoma i nogami żeby się wydostać, nic nie rusza, po czym widzi jak stoi nad nim wysoki facet w czarnym stroju i opaska na oczy.

Fabian się przebudził w swoim domu, nie miał pojęcia co to było, ale na pewno to nie był sen, sny są inne, to co czuł było prawdziwe. Nie przejmował się tym za bardzo i ubrał się, po czym wyszedł do szkoły, ten dzień był całkowicie normalny, nic się nie różnilo od standardu, wchodzi do szkoły, i jakas dziewczyna go wita "hejka fabian" Fabian się uśmiecha i macha do niej.
Fabian Wojtaszek to uczeń Liceum w Dobrej Radzie, przez swój wygląd przyciąga do siebie wiele kobiet, jest idealna definicja przystojnego podrywacza.
Wchodzi do pewnego pokoju, gdzie znajduje się jego klub, były tam jego kochanki, Fabian prowadzi szkolny klub fanów Fabiana, lecz nie podoba się to szkolnym gangsterom którzy chcieli ta sale dla siebie,
właśnie Ci gangsterzy podchodzą do Fabiana i chwytają go za koszulkę,
"Chuju powiedziałem Ci ze masz wypierdalać, to mój pokój" powiedział Stefan, fabian się tylko uśmiechnął i naplul mu na twarz, Stefana to wkurwiło i rzucił Fabianem, na szczecie nic mu się nie stało, Stefan wyszedł z pokoju. Dziewczyny pytały fabiana co się stało i chciały mu zabandażować wszystko, fabian podziękował, ale odmówił.
Chciał zemsty na gangsterach ale nie widział jak to zrobić z jego słabym ciałem, spytal kolegi Huberta Dąbrowskiego co może zrobić by się zemścić, Hubert jest z klubu okultystów (zapisał się tam bo podstępem chciał zobaczyć pizde).
Fabian spytal czy jest jakiś magiczny sposób na zdobycie siły, Hubert patrzy bardzo poważnie na Fabiana,

"Słyszałem o tym że na szkolnym boisku zginął bodybuilder, został zamordowany, legendy krążą o tym facecie ze w jego grobie jest energol który da ci niewyobrażalną sile, mozesz spróbować to znalesc. Tylko uwa..."

Fabian spierdolil, zaczął biec na boisko, nigdy nie był rozwazny i nie sluchal do końca, jedyne o czym teraz myślał to przeklęty energol, dobiegł.
zaczął czukać miejsca w którym grób może być zakopany, pomyślał że to trochę dziwne że akurat grób jest pod boiskiem, wykopal parę dziur, i za którymś razem coś jeblo, chyba znalazł to co chciał, jest grób, wyciąga go na wierzch i otwiera, znalazł to co chciał. Jest energol.
Fabian szczęśliwy biegnie do szkoły, wchodzi do pokoju klubu i wsadza do szafki.

                       Tymczasem

Oliwier chodzi niedaleko Liceum i rozmawia przez telefon
"Co tam jest? Przeklęty przedmiot? Ale co mam zrobić po prostu wziąść to i ci dac? Dobra... Co? Stopień specjalny? Może sobie poradzę.." Rozłącza się, idzie na boisko szkolne, i widzi ogromną ilość dziur, i nie wykrywa zadnej przeklętej energii. "
Biegnie do wuefisty by spytać się o to kto te dziury zrobil, dowiedział się że był to uczeń Fabian Wojtaszek.
Oliwier dowiedział się gdzie on mieszka i wyruszyl jak najszybciej do jego domu, Odsapnął i zadzwonil do dzwonka, otwiera mu matka fabiana
" Jest fabian w domu?"
"Tak proszę wejść, kolega tak? " Odpowiedziała.
Oliwier zdenerwowany szuka fabiana, wchodzi do ubikacji i wiecie co się działo
.
Fabian nagi tańczył do piosenek fortnite
Oliwier wyszedł.
położył się na podłodze i myślał o sensie świata.
Fabian wychodzi ubrany i pyta
" Co tam?
"Gdzie energol?"
Spytał fabiana
"eeeeee jaki? black, Tiger?"
Oliwier podchodzi do niego
"dobrze wiesz o co mi chodzi, pokaz gdzie enrgol"
"Eeeeee w szkole zostawilem"
"Ty idioto" oliwier powiedzial
Fabian nie wiedział co się dzieje, ale jak zobaczył jak ten chłopak biegnie, to pobiegł za nim,
Oliwier zatrzymał się przed liceum i powiedział Fabianowi by został, bo to niebezpieczne.
wchodzi do szkoły...