Wiosna moimi oczami

157 7 2
                                    

Słoneczko grzeje,
A deszcz już nie leje.
Wszędzie kolor zielony,
A błękit nieba jest nasycony.
Czasem wietrzyk powiewa.
Wszędzie nasionka rozsiewa.
Kątem oka dostrzeżesz kwiatki
Takie jak na przykład bratki.
Wszystkie rośliny są piękne poza chwastami.
Z nimi trudno jak z ludzikami
Tymi na samym "szczycie"
Co niszczą innym życie.
W końcu na dworze bez kurtek się gania.
Jedynym minusem jest krótszy czas spania.
Co bym dostała w ramach kary
Za pójście na wagary?
Tego wolę nie wiedzieć,
Więc w szkole będę grzecznie siedzieć.
Jeszcze te straszne egzaminy.
Na samą myśl robię kwaśne miny.
To koniec gnicia,
Nadszedł czas na powrót do życia.
Wiosna to szansa na nowy początek.
To moment, by odbudować własny zakątek.
Zadbajmy o siebie,
Nim będziemy w glebie.

***

marzec 2022r.

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz