Pieśń o osie

30 4 3
                                        

Pewnego dnia, gdy szłam se parkiem.
Byłam takim niewielkim smarkiem.
Leciał owad bardzo zły.
Jego żądło jest jak kły.

Osa, osa, osa, osa.
Wleciała kiedyś mi do nosa.

Jak cię dziabnie w twoje ciało,
Jadu będzie ci za mało.
Machaj, drażnij, krzycz i klnij,
By z jej dupy wyjąć kij.

Osa, osa, osa, osa.
Wleciała kiedyś mi do nosa.

Wściekaj się tak jak ona,
Walnij laczkiem, nabij zgona.
Walka skończona twą wygraną
Albo nie jedną raną.

***

sierpień 2023r.

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz