Harry i Draco weszli spóźnieni do klasy eliksirów. Szybko przeprosili slughorna który nie zwrócił na ich spóźnienie specialnej uwagi. Chłopcy usiedli razem w ostatniej ławce.
- Malfoy ja rozumiem ze lubisz swoje perfumy tez je lubie ale nie musisz wylewac na siebie poł zawartości flakonika! Siedze od ciebie z 1 metr i nadal je czuje - warknął Harry.
- Dzis będziemy ważyć amortencje- mówił nauczyciel eliksirów-Amortencja to najsilniejszy eliksir miłosny na świecie. Nie wzbudza prawdziwej miłości, powoduje jedynie silne zauroczenie albo obsesję. Łatwo poznać ją po szczególnym, perłowym połysku i oparach tworzących charakterystyczne spirale. Siła tego eliksiru zależy od długości jego przetrzymywania. Zapach amortencji każdy odczuwa inaczej, w zależności od tego, co go najbardziej pociąga
Draco zaczął sie śmiać na ostatnie zdanie slughorna a harry zrobił sie czerwony jak burak.- Powiedz co ty czułes - warknął Harry łapiąc Malfoya za kołnierzyk i przytrzymujac przy scianie gdy byli w dormitorium. Draco zamiast odpowiedział pocałował szybko Pottera rozpraszjąc go przez co poluzował ucisk na kołnierzyku i blondyn mógł spokojnie odejść.
Malfoya strasznie bawiło zachowanie Harrego byli razem od 3 dni mimo to wybraniec zawsze zamieniał sie w buraka nawet gdy szarooki chwycił go za rękę.- Masz brzydkie nazwisko - powiedział nagle Dracon gdy wychodzili z zajęć od Snape'a.
- Co ty masz do mojego nazwiska ? - warknął brunet.
- Nie pasuje ci, mógłbyś je zmienić - prychnął blondyn.
- niby na jakie ? - syknął Potter.
- Na Malfoy - powiedział Draco zniżając sie do niego i szerząc sie o dziwo Harry nie zrobił sie czerwony a nawet lekko sie nie zarumienił.
- Ja sądzę ze o wiele lepiej brzmi Draco Potter - zaśmiał sie brunet.
Tym razem to Dracon zrobił sie czerwony co bardzo odznaczało sie na jego bladej urodzie.- Nikt nie będzie mnie zawstydzał wybrańcu, doigrałeś sie - pomyślał szaroooki.
- O Draco! Możesz cos z nim zrobic, on ma sie skupić na nauce - krzyknęła Hermiona gdy zauważyła blondyna wchodzącego do biblioteki.
- Potter, Harry, Potty - próbował zwrócić na siebie uwage - Haaary, kochanie, Potter, przyszły Malfoy'u - Draco sie zirytował usiadł obok Harrego a potem pocałował go w policzek, w momenice brunet podniósł głowę ze stołu czerwieniąc sie.
- Prosze Granger - powiedział slizgon i skierował sie do wyjscia zostawiając Harrego z roześmianą szatynką.
Poprostu miałam ochote na kilka uroczych scenek, no i są
Mam nadzieje ze to co pisze jest znośneMam kilka pomysłów na wolfstr wiec mam nadzieje ze nie będziecie miec za złe ze tez sje tu pojawi oczywiscie jako ship poboczny w drrary
CZYTASZ
One Shots Drarry ❤🛐❤🛐❤
Fanfictionone shots z drarry Book achievements 🎖🏆🏅 18.08.22 - 34 #oneshots