Uninvited Guest

Prolog

Po miesiącu ciężkiej pracy, która polegała na wyłudzaniu informacji od napalonych i obrzydliwych facetów, a potem zabijania ich musiałam porozmawiać z ojcem, ponieważ to on podsyłał mi tych mężczyzn i to dla niego pracowałam, po 20-minutowej rozmowie stwierdził on, że przyda mi się wypoczynek, ale potem mam wrócić dlatego, że ma jakaś bardzo ważną sprawę, przy której ja muszę być, ale wtedy nie przejęłam się jego słowami. Postanowiłam, że razem z moją przyjaciółką wybierzemy się do Włoch a dokładniej na Sycylię, bo przyda nam się upragniony wypoczynek.

Nie przewidziałam, a także nie przemyślałam paru istotnych spraw dotyczących naszego wyjazdu. Natomiast byłam zbyt zafascynowana tym krajem, by myśleć o innych sprawach i problemach, które mogą nas tam spotkać. Na co dzień byłam zorganizowana, ale podczas myślenia o wyjeździe nie mogłam się skupić na dziennych obowiązkach. Po dłuższej chwili zastanawiania się czego jeszcze nie wzięłam i pakowania się na wyjazd wróciłam myślami do sytuacji z gabinetu.

Przez chwile zaczęłam zastanawiać się nad słowami wąsacza, bo nigdy mnie nie brał na żadne akcje, bo pomimo że dostawałam takie zlecenia od niego, to zawsze byłam chroniona i jestem jego oczkiem w głowie. Podczas pakowania się wstałam, kierując się do gabinetu wąsacza z myślą, że go tam zastane, jednak myliłam się. Po chwili usłyszałam kroki i rozmowę, w której chodziło o mnie i jakiegoś mężczyznę, ale po chwili namysłu stwierdziłam, że to pewnie jakieś kolejne zlecenie, które przygotował dla mnie łyso głowy, jak wrócę z Sycylii. Właśnie. O ile z niej w ogóle wrócę.

Witam Was w mojej nowej książce.

Jest to moja pierwsza książka i nie jest ona jakaś wyśmienita, ale to dopiero moje początki i z każdym rozdziałem będę starała się o to, żeby były one coraz lepsze.