Rozdział pierwszy : Sen i jawa

17 3 4
                                    

Widziała gąszcz czarnych gałęzi,które zdawały się sięgać po nią ze wszystkich stron..

Trawa i kwiaty wbijały się w jej bose stopy,niby ostre brzytwy

Biegła

Biegła dalej i dalej w ciemność,nie wiedząc nawet dokąd zmierza, gdy mrok otulał jej ciało i umyśł,niczym gruba,ciężka płachta

Wtedy ją zobaczyła..

Stała na środku małego,leśnego jeziorka.

Z przezroczystej wody biła dziwaczna,zielonkawa  poświata,rzucając światło na jej blade,nagie ciało

Cała Skóra jej pokryta była dziwnymi,czarnymi plamami,usta zaś rozwierały się w niemym krzyku..

-Nicole!

Maja wrzasnęła,przerażona i zaczęła biec w stronę dziewczyny,najszybciej jak mogła

Bez namysłu wskoczyła do jeziora

Nie wyczuła dna..i zaczęła opadać w morską toń

Głębiej..

Głębiej..

Obudziła się z krzykiem,zlana potem.
Zaczęła oddychać głęboko
To tylko sen..
To tylko sen..
Powtarzała jak mantrę.

Rozejrzała się

Mroczny gąszcz teraz został zastąpiony przez jej mały,drewniany pokoik
Mebli nie było dużo,pokój stawaiał raczej na minimalizm

W prawym,górnym rogu znajdowało się małe łóżko,kołdra zaś,zdobiona palmami i egzotycznymi ptakami,leżała zrzucona na ziemi.

Najwidoczniej dziewczyna znowu wierciła się przez sen..
koło łóżka zaś widniał maleńki stolik nocny

Dalej,pod prawą ścianą, duża drewniana szafa stała otworem,odsłaniając liczne kolorowe sukienki i T-shirty.
Poza tym,w pokoju,jeśli nie liczyć kolorowego dywanu,znajdowały się tylko krzesełko i biurko.Na nim z kolei rozłożone były liczne książki i niedokończone szkice

Maja odruchowo złapała telefon ze stolika,i natychmiast włączyła ekran

Żadnych nowych wiadomości..-Maja pomyślała,trzymając urządzenie
Znowu..
W tym momencie, usłyszała glośne pukanie do drzwi

Sekret zza grobuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz