- Deku - nagle Katsuki wstał z krzykiem z łóżka zalany potem i z nierównym oddechem. Spojrzał na swoje ciało i zaczął je dotykać by upewnić się, że żyje i jest we własnym ciele. Jego matka weszła do pokoju gdy usłyszała krzyk dziecka.
- Gówniarzu co ty - rzuciła wzrokiem na syna, a dokładniej na jego twarz, która była cała w łzach - co jest?
Katsuki nic nie mówiąc otworzył usta by coś powiedzieć jednak nie potrafił jakby gula w gardle tkwiła, a suchość w ustach nie pomagała. Mitsuki nie wiele mówiąc wyszła z pokoju po chwili krzycząc by ten zszedł na dół to pogadają na spokojnie. W pierwszej chwili zdanie "pogadać na spokojnie" z ust Mitsuki brzmiało tak dziwnie, że Bakugo obawiał się czy nie podmienili mu matki jednak dobrze by było gdyby w końcu ruszył tłustą dupę z łóżka "może ta rozmowa przyniesie coś dobrego".
Kilka chwil później Katsuki zszedł opatulony w szary koc do kuchni i usiadł na krześle. Matka postawiła dwa kubki z wcześniej zrobionym kakao i tosty dla syna "coś za grzecznie tu" pomyślał Katsuki spoglądając na matkę, która siadała na krześle. Zerknął wpierw na jej twarz, lekko podniesione kąciki ust by podnieść na duchu swojego jedynego syna pomogło gdyż po chwili Bakugo sam posłał swojej matce lekki uśmiech. Mowa ciała jasno wskazywała na to, że jest zainteresowana co powie jej dzieciak. Po krótkiej analizie mowy ciała i mimiki twarzy, Katsuki stwierdził, że powie co jest grane ponieważ nie miał nic do stracenia poza przyjacielem z dzieciństwa.
- A więc - zaczeła Pani Bakugo - Co się stało, że wrzeszczałeś na cały dom.
- Chyba nie mogę spać przez Deku znaczy się - zaciął się i wziął łyka kakao i kontynuował - po jego samobójstwie chyba wzięło mnie na wyrzuty sumienia. Mogłem go powstrzymać! ROZUMIESZ! Gdybym wtedy nie poszedł tak szybko stamtąd, a poszedł z Deku to by mógł żyć i dostałby się do liceum czy gdzie ten gnojek chciał iść. Dostałem już nauczkę żeby cenić ludzkie życie bo mamy je tylko jedno jednakże już wszystko zjebałem. Popełnił samobójstwo na moich oczach w moje szesnaste urodziny, rozumie- Misuki przerwała mu gdy zobaczyła, że łzy lecą mu z oczu.
- Samobójstwo? W twoje szesnaste urodziny? Katsuki to niemożliwe - rzekła biorąc łyk kakao.
- Czemu niby? Nie rozumiesz tego? Straciłem przyjaciela w moje urodziny do kurwy nędzy!
- Katsuki Bakugo dasz mi powiedzieć? Super. To niemożliwe bo dopiero skończyłeś piętnaście lat do cholery - krzykneła
Słysząc wyznanie matki Katsuki nie wierząc w co usłyszał czym prędzej wybiegł z kuchni pozostawiając swoją matkę w zakłopotaniu i szybkim krokiem wbiegł do swojego pokoju w celu poszukania telefonu. Przecież mógł sprawdzić datę dzisiejszą! Ale po co?. Porozrzucał swoje rzeczy z biurka, szafek i ze wszystkich półek, w których możliwym by było pozostawić telefon by ostatecznie znaleźć telefon pod poduszką jednak obok niego była biała koperta zaadresowana do niego. List listem ale ważniejsza jest data do cholery i wtedy zamarł 25.04.2021r
- Co do cholery - krzyknął i usiadł na kupce ubrań na łóżku niedowierzając dalej. Deku żyję? To było pytanie, które pierwsze wpadło go głowy ale jak? Dopiero co był dwudziesty kwietnia i moje urodziny !
- Okey Katsuki głęboki wdech i wydech - po kilku wdechach i wydechach blondyn postanowił przeczytać list.
Wziął go do ręki i zaczął czytać.
Słuchaj młody,
Będę się streszczał bo po co się rozpisywać. Mianowicie pamiętasz 20.04.2022r? Izuku Midoriya popełnia samobójstwo spowodowanego prześladowaniem w szkole oraz problemach w domu twoim zadaniem jest nie doprowadzić do powtórki z rozrywki. Masz rok by to zrobić bo inaczej chłopak znowu to zrobi a mój quirk nie pozwala na jeszcze jedną szanse. Mi się nie udało go powstrzymać jednak może tobie się uda, trzymam kciuki. Powodzenia!
Rok? Pytanie czy wystarczy mi czasu, chociaż zawsze mogło być gorzej co nie? Bo jakieś kilka miesięcy hah. Damy rade kurwa! Kolejne pytanie brzmi OD CZEGO NIBY MAM ZACZĄĆ! Chwila moment.... Właściwie co ja robiłem tego dnia rok temu? I do cholery, która godzina. Chłopak wziął ponownie swój telefon do ręki i zobaczył 10:38 Super
Uda mi się cię uratować Deku?
CZYTASZ
【ᴛɪᴍᴇʙʀᴇᴀᴋᴇʀ】Bakudeku
أدب الهواةJeszcze wczoraj Nerd popełnił samobójstwo, a dziś? Chodzi jakby nigdy nic się nie stało ale to nie zmienia faktu, że kurwa cofnąłem się w czasie! ᴛ̷͇̮͈̖̜̪͊̋͛̔͝ɪ̵̩̹̽͗̀͂̂̈́̃̒̒͌ᴍ̴͈͎̝̻͒̿̐̂̄̂͐̈́̒̚ᴇ̶̲̭̤̬̖͐̐̈͘ ̵̼͇̪́̆̅̑ʙ̸̛̱̰͍͔͋́̔̈́ʀ̵̟̍͗̈́͘...